Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W międzywojniu był symbolem polskości. Miniatura zniszczonego przez Niemców kościoła pw. św. Józefa stanęła w Orłowie

Łukasz Kamasz
Łukasz Kamasz
Miniatura kościoła pw. św. Józefa, który przez blisko 175 lat znajdował się w Kolibkach, stanęła na promenadzie Królowej Marysieńki w Orłowie. Kościół, który w 1939 roku został zburzony przez niemieckich okupantów, zapisał chlubną kartę w historii Gdyni jako ostoja polskości. W międzywojniu obok niego przebiegała granica Polski i Wolnego Miasta Gdańska.

Znów można podziwiać legendarny kościół, co prawda tylko w miniaturze, ale już na stałe zagości w krajobrazie Orłowa. Konstrukcja jest również specjalnie dostosowana dla osób niewidomych, opis przygotowany jest w alfabecie braille'a, a mosiężna konstrukcja umożliwia osobom niewidomym poznanie zabytku poprzez dotyk. To część projektu „Zobaczyć świat rękoma” tworzonego przez Rotary Club Gdańsk-Sopot-Gdynia, na podobnych zasadach mosiężne makiety np. Bazyliki Mariackiej, czy Pomnika Poległych Stoczniowców są umieszczane obok swoich pierwowzorów, dzięki temu osoby niewidome mogą poznawać trójmiejskie zabytki. W przypadku gdyńskiej konstrukcji brakuje niestety opisu dla osób widzących.

Świątynia przetrwała 175 lat. Najazdu wojsk niemieckich - niestety nie

Kościół zdobił Kolibki od 1764 roku, kiedy to ich właściciel hrabia Józef Antoni Przebendowski zdecydował o jego budowie, a świątynia stała się filią parafii w Wielkim Kacku. Kościół słynął z bogatego wnętrza - znajdowały się w nim organy, konfesjonały, ołtarze, był też wyposażony w ambonę. Zbudowano go na głównej drodze do Gdańska. W międzywojniu stał na straży granicy Polski i Wolnego Miasta Gdańska.

- Jego barbarzyńskie rozebranie oraz zniszczenie lub rozproszenie wyposażenia należy uznać za jedną z największych strat w substancji zabytkowej miasta w XX wieku. Ze względu na brak inwentaryzacji tego obiektu z pewnością jest to strata niepowetowana. Z tej przyczyny, jako historyk i pracownik Muzeum Miasta Gdyni, jestem wdzięczy za wysiłek włożony w rewitalizację miejsca wiecznego spoczynku kolibkowskich parafian, ale przede wszystkim miejsca ważnego dla historii Gdyni. Specjalne słowa podziękowania kieruję do pana dr. inż. Wiesława Czabańskiego, za niebywały kilkumiesięczny trud włożony w drobiazgowe prace nad odtworzeniem konstrukcji i wyglądu kościółka św. Józefa. Wszystkie te dzieła z pewnością będą służyły upamiętnieniu genius loci Kolibek, przypominając przyszłym pokoleniom gdynian o bogatej historii naszego miasta – mówi dr Tomasz Rembalski.

W trakcie II wojny światowej niemiecki okupant zniszczył świątynie. Niestety nie udało się jej odbudować. W 1999 roku, dzięki inicjatywie Towarzystwa Przyjaciół Orłowa, w miejscu, gdzie przed laty stał, postawiono zarys fundamentów kościoła i umieszczono tablicę informacyjną.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki