Znów można podziwiać legendarny kościół, co prawda tylko w miniaturze, ale już na stałe zagości w krajobrazie Orłowa. Konstrukcja jest również specjalnie dostosowana dla osób niewidomych, opis przygotowany jest w alfabecie braille'a, a mosiężna konstrukcja umożliwia osobom niewidomym poznanie zabytku poprzez dotyk. To część projektu „Zobaczyć świat rękoma” tworzonego przez Rotary Club Gdańsk-Sopot-Gdynia, na podobnych zasadach mosiężne makiety np. Bazyliki Mariackiej, czy Pomnika Poległych Stoczniowców są umieszczane obok swoich pierwowzorów, dzięki temu osoby niewidome mogą poznawać trójmiejskie zabytki. W przypadku gdyńskiej konstrukcji brakuje niestety opisu dla osób widzących.
Świątynia przetrwała 175 lat. Najazdu wojsk niemieckich - niestety nie
Kościół zdobił Kolibki od 1764 roku, kiedy to ich właściciel hrabia Józef Antoni Przebendowski zdecydował o jego budowie, a świątynia stała się filią parafii w Wielkim Kacku. Kościół słynął z bogatego wnętrza - znajdowały się w nim organy, konfesjonały, ołtarze, był też wyposażony w ambonę. Zbudowano go na głównej drodze do Gdańska. W międzywojniu stał na straży granicy Polski i Wolnego Miasta Gdańska.
- Jego barbarzyńskie rozebranie oraz zniszczenie lub rozproszenie wyposażenia należy uznać za jedną z największych strat w substancji zabytkowej miasta w XX wieku. Ze względu na brak inwentaryzacji tego obiektu z pewnością jest to strata niepowetowana. Z tej przyczyny, jako historyk i pracownik Muzeum Miasta Gdyni, jestem wdzięczy za wysiłek włożony w rewitalizację miejsca wiecznego spoczynku kolibkowskich parafian, ale przede wszystkim miejsca ważnego dla historii Gdyni. Specjalne słowa podziękowania kieruję do pana dr. inż. Wiesława Czabańskiego, za niebywały kilkumiesięczny trud włożony w drobiazgowe prace nad odtworzeniem konstrukcji i wyglądu kościółka św. Józefa. Wszystkie te dzieła z pewnością będą służyły upamiętnieniu genius loci Kolibek, przypominając przyszłym pokoleniom gdynian o bogatej historii naszego miasta – mówi dr Tomasz Rembalski.
W trakcie II wojny światowej niemiecki okupant zniszczył świątynie. Niestety nie udało się jej odbudować. W 1999 roku, dzięki inicjatywie Towarzystwa Przyjaciół Orłowa, w miejscu, gdzie przed laty stał, postawiono zarys fundamentów kościoła i umieszczono tablicę informacyjną.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?