W lesie znaleziono zwłoki 20-letniego mieszkańca Kościerzyny. Ustalono, co mogło być przyczyną zgonu

Okoliczności śmierci 20-latka z Kościerzyny wyjaśnia kościerska policja. Śledczy na początku sprawy nie chcieli zbyt wiele mówić na ten temat. Wiadomo jedynie, że zwłoki były już w stanie rozkładu.

- Bezpośrednio po sekcji zwłok biegły nie był w stanie wskazać przyczyny śmierci - mówiła Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Konieczne były dalsze badania. Na ich wyniki trzeba było trochę poczekać. Przeprowadzono badania DNA, które potwierdziły tożsamość mężczyzny.

Czynności na miejscu znalezienia zwłok wykonywali policjanci z KPP w Kościerzynie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Kościerzynie. Od początku nieoficjalnie mówiło się, że przy mężczyźnie znaleziono pistolet.

Pogrzeb młodego mężczyzny odbył się 15.09.2022 roku w Kościerzynie. Ta sprawa wstrząsnęła mieszkańcami powiatu kościerskiego, zwłaszcza że sytuacja dotyczyła tak młodej osoby. Od początku pojawiało się wiele teorii na temat tego, co się wydarzyło. Teraz prokuratura podjęła ważną decyzję na temat postępowania.

- Postępowanie zostało zakończone w marcu br. decyzją o umorzeniu - informuje Grażyna Wawryniuk. - Z uzyskanej w toku postępowania opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej wynika, że przyczyną śmierci mężczyzny był najprawdopodobniej uraz czaszkowo-mózgowy, a ujawnione w obrębie głowy zmiany urazowe najprawdopodobniej były wynikiem postrzału. Brak jednoznaczności w opinii jest związany z zaawansowanymi zmianami pośmiertnymi. Ustalono, że strzał został oddany z ujawnionej przy zwłokach broni. Poczynione w sprawie ustalenia wykluczyły działanie osób trzech. Był to czyn samobójczy. Decyzja o umorzeniu jest nieprawomocna.