Teren, na którym ma zostać wybudowany kompleks, obejmuje ok. 20 hektarów. Wcześniej miał tam stanąć hotel Gołębiewski, ale inwestycja nie doszła do skutku, a do urzędu zapukał nowy inwestor. Przedstawiono go w momencie wyłożenia planu zagospodarowania działki przy ul. Nadmorskiej. Reprezentuje go PBG S.A., która do budowy kompleksu hoteli powołała spółkę celową.
- Budynki będą spełniały funkcję usługową. Będą w nich sprzedawane usługi hotelarskie - mówi Dariusz Szymański, wiceprezes PBG S.A.
Zakres tych usług będzie bardzo szeroki i obliczony na zamożniejszego gościa. Kompleks ma przyciągać turystów przez cały rok. Według wstępnego projektu w każdym z budynków znajdzie się podziemne SPA z fitness, a w mniejszych obiektach zaplanowano miniSPA.
Miejsce pomiędzy budynkami ma wypełniać zieleń i zbiorniki wodne. - Część z nich miałaby spełniać rolę basenów, a część tylko służyć poprawie estetyki - mówi Dariusz Szymański i zastrzega przy tym, że koncepcja może się zmienić. - Tak naprawdę o ostatecznym kształcie kompleksu zdecydują finansiści, którzy są inwestorami.
Kompleks będą tworzyć wielofunkcyjne budynki, które w założeniu mają działać samodzielnie. Znajdzie się tam 1227 pokoi hotelowych o wysokim, 4-,5-gwiazdkowym standardzie, z pokojem dziennym, dwiema sypialniami, kuchnią i łazienką.
Inwestorzy zainteresowani są klientem, którego mogliby przyciągnąć do Łeby przez cały rok, a nie tylko w sezonie.
- Chodzi nam o turystykę, ale budynki miałyby spełniać także funkcje użytkowe, być przydatne dla biznesu - tłumaczą przedstawiciele PBG S.A. - Będzie można zorganizować tam konferencje, imprezy filmowe, branżowe. Idea była taka, żeby stworzyć obiekt o bardzo wysokim standardzie, który funkcjonowałby nie tylko w wakacje, ale przez cały rok. Drugą sprawą jest ekologia. Chodziło o to, by kompleks był przyjazny nie tylko ludziom, ale i dla środowiska.
Koszty budowy obiektu nie są jeszcze oszacowane. - Będą horrendalne - podkreśla Dariusz Szymański.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to budowa mogłaby się rozpocząć wiosną i zakończyć w ciągu trzech lat. Urzędnicy nie wykluczają, że napływ turystów do kompleksu hoteli może spowodować jeszcze większy tłok na i tak już zatłoczonej plaży w Łebie. Nie wykluczają otwarcia dodatkowego kąpieliska.
- Chcemy spróbować "odpalić" Łebę na cały rok, ale chcemy to robić ostrożnie - mówi Andrzej Strzechmiński, burmistrz Łeby.
ZOBACZ TAKŻE: Nowa impreza turystycnza w Ustce - Bike Extreme
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?