200 zł na rękę otrzymał w czerwcu roznosiciel ulotek w Starogardzie Gdańskim - wynika z danych zebranych przez naszych reporterów. Ulotkarz pracuje kilka razy w tygodniu w oparciu o umowę zlecenie. Pensji za lipiec jeszcze nie dostał. Telemarketer w Gdańsku może liczyć na 2,5 zł za godzinę. Pracuje codziennie po 12 godzin. Dzień wolny otrzyma dopiero wtedy, gdy zrealizuje plan sprzedażowy (musi znaleźć nabywców na tysiąc książek o medycynie chińskiej). Codziennie po 15 godzin pracuje 62-letnia sprzątaczka z Pruszcza Gd. Otrzymała zlecenie na wysprzątanie magazynu po przebudowie. Na to zadanie ma miesiąc. Musi m.in. wynieść gruz. Zarobi 850 zł.
- Głodowe pensje osób pracujących na zlecenie, na tzw. umowach śmieciowych, są faktem. Ich zarobki nie są ujmowane w badaniach. Dlatego statystyki dotyczące np. kasjerów, magazynierów i sprzątaczy często są zawyżone - tłumaczy Joanna Wojdyłło, doradca personalny z Green Jobs, agencji zatrudnienia.
Kto zarabia najmniej na Pomorzu?
Spośród pracujących w oparciu o umowy o pracę najmniej w ub. roku zarabiali na Pomorzu kasjerzy i magazynierzy. Otrzymywali pensje w okolicach 1 300 zł na rękę. Ogólną średnią ich zarobków w regionie zawyżyli zatrudnieni na podobnych stanowiskach w Trójmieście. Niektórzy z nich nad morzem mogli liczyć nawet na 2200 zł netto. Z kolei 9 700 zł na rękę zarabia miesięcznie kierownik prowadzący projekty IT. Mieszka w Pruszczu Gd., a pracuje w Gdańsku w jednym z centrów usług wspólnych. Tworzy aplikacje mobilne m.in. dla banków. Ma 12-letni staż pracy i posiada dyplom MBA.
Biegle posługuje się trzema językami, w tym fińskim. Może też liczyć na premie za każdy zrealizowany projekt. Korzysta z prywatnej opieki medycznej, ma też kartę uprawniającą do wejścia na siłownię i basen. Osoba zajmująca podobne stanowisko w Tczewie (kobieta, 16-letni staż, studia podyplomowe, ale nie MBA), otrzymuje 5200 zł netto. W branży informatycznej przeciętnie zarabiano na Pomorzu w ub. roku 6525 zł brutto (mediana, dzieli wszystkie dane na pół). Ale co czwarta osoba mogła liczyć na 9500 zł i więcej - wynika z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń. Mediana zarobków w IT w regionie, po odjęciu Trójmiasta, to 4400 zł. Mieszkańcy Trójmiasta pracujący w przemyśle lekkim byli wynagradzani miesięcznie kwotą 5100 zł, a w handlu 4000 zł (mediana) - uwzględnieni zostali tu również dyrektorzy i kierownicy.
Bayer, PwC i Lotos
Na wysokie średnie pensje w Trójmieście wpływają m.in. zarobki w centrach usług wspólnych. Obsługują one procesy biznesowe na rzecz macierzystych organizacji w innych krajach. - Międzynarodowe koncerny chętnie lokują w Trójmieście swoje centra, tak robi np. Bayer, PwC czy Reuters. Również specjalne strefy ekonomiczne przyciągają firmy z sektora logistycznego . O wysokich średnich zarobkach decyduje też m.in. Grupa Lotos - mówi Joanna Wojdyłło.
Trójmiejskie centra usług dają szansę wejścia na rynek pracy młodym pracownikom. -
Umożliwiają absolwentom rozwój karier y i zapewniają zarobki od 2500 zł na rękę. Stawki w innych branżach na Pomorzu różnią się w zależności od firmy. Pracownicy produkcyjni mogą liczyć na pensje od 2000 zł brutto, operatorzy wózków widłowych zarabiają do 2500 zł brutto - mówi Krzysztof Inglot, pełnomocnik zarządu Work Service, agencji zatrudnienia.
Pensje na Pomorzu. Najmniej w Chojnicach
Przeciętne wynagrodzenie na Pomorzu, według GUS, w pierwszym kwartale tego roku wyniosło 4138,73 zł brutto. To jeden z wyższych wskaźników w kraju. Średnie wynagrodzenie na Śląsku wyniosło 4166,84 zł brutto, w województwie dolnośląskim 4092,63, a w mazowieckim 5156,30 zł brutto. Średnie wynagrodzenie w całym kraju w tym okresie wyniosło 4053,71 zł brutto. Według najnowszych danych, w drugim kwartale tego roku przeciętne zarobki w kraju spadły - do kwoty 3854,88 zł brutto. Pamiętajmy, że te dane dotyczą uśrednionych zarobków, nie zaś tych, które pracownicy otrzymują najczęściej.
Warto też przyjrzeć się danym opublikowanym przez firmę Sedlak & Sedlak. Według tych analiz najwięcej na Pomorzu w ub. roku zarabiali mieszkańcy Gdyni. Mediana ich wynagrodzeń wyniosła 4800 zł brutto. Z kolei pensje gdańszczan były nieco niższe i wyniosły 4600 zł brutto. - Te różnice są ciekawostką z lokalnego punktu widzenia. Ale nie są to znaczące odchylenia.
Miasta tworzą aglomerację
Niejednokrotnie mieszkańcy Gdyni pracują w Gdańsku czy mieszkańcy Sopotu w Gdyni. Dlatego nie możemy mówić, że w Gdyni zarabia się dużo lepiej niż w Gdańsku - wyjaśnia Artur Szeremeta, specjalista ds. współpracy z mediami w Sedlak &Sedlak.
Mediana wynagrodzeń w Wejherowie wyniosła 3700 zł, w Starogardzie Gd. 3400 zł, w Słupsku sięgała do 3000 zł, a w Chojnicach do 2800 zł. Najwyższe zarobki (mediana 5000 zł) oferowano w dużych zakładach, zatrudniających do tysiąca osób. Mikro przedsiębiorstwa płaciły 3000 zł. Z kolei dyrektorzy w Trójmieście zarabiali 15 000 zł, a poza nim o 25 proc. mniej. W ubiegłym roku co czwarty magazynier dostawał 1 920 zł i mniej.
Wynagrodzenia w wybranych miastach województwa pomorskiego w 2014 roku (brutto w PLN):
Wejherowo
3700 pln
Lębork
3150 pln
Gdynia
4800 pln
Słupsk
3000 pln
Gdańsk
4600 pln
Bytów
3200 pln
Tczew
4080 pln
Starogard gd.
3400 pln
Kwidzyn
4200 pln
Chojnice
2800 pln
Żródło: WYNAGRODZENIA.PL
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?