Z naszych informacji wynika, że pacjenci odwożeni na terenie miasta płacili 8 złotych, na trasie do 50 km stawka wynosiła 2,28 zł za kilometr, natomiast powyżej 50 km - trzeba było zapłacić 2 zł za km. Pacjent odwożony karetką do Gdańska musiał więc wydać ok. 240 zł. Dla wielu ta sytuacja to prawdziwy skandal.
Decyzję o takiej odpłatności podjął były prezes Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie. Zarządzenie obowiązywało od października tego roku.
- W przepisach określone są trzy możliwości transportu pacjenta do domu - wyjaśnia Mariusz Szymański z Pomorskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. - Zgodnie z nimi, bezpłatnie pacjent zostanie przetransportowany karetką do miejsca leczenia i z powrotem, gdy: konieczne jest podjęcie natychmiastowego leczenia, pacjent musi mieć zachowaną ciągłość leczenia, chory ma na tyle poważne kłopoty z poruszaniem, że nie może korzystać ze środków transportu publicznego.
Jak podkreśla rzecznik NFZ, decyzję w tej sprawie za każdym razem podjąć powinien lekarz.
- Istnieje oczywiście możliwość częściowo odpłatnego transportu, gdzie 40 proc. kosztów pokrywa NFZ - dodaje Mariusz Szymański. - Dotyczy to m.in. pacjentów z chorobami krwi, nowotworowymi, chorobami oczu, przemiany materii czy układu krążenia.
Na razie nie wiadomo, co będzie w przypadku pacjentów, którzy niesłusznie zapłacili za transport karetką.
- Rozporządzenie, które funkcjonowało w szpitalu, określiłbym jako nadinterpretację prawa i nadużycie - mówi Mariusz Szymański. - Rzeczywiście wcześniej zdarzały się problemy z interpretacją, ale Ministerstwo Zdrowia dało już dokładną wykładnię, więc nie powinno tu być już żadnych wątpliwości. Wystąpimy do szpitala o wyjaśnienie.
TU kupisz e-wydanie "Dziennika Bałtyckiego"!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?