Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Kosakowie strach przed pedofilem. Starszy mężczyzna zaczepiał nieletnie dzieci [ZDJĘCIA]

MO
Rodzicielski alarm w gminie Kosakowo. Starszy mężczyzna w ciemnym samochodzie zaczepił dziewczynki, którym proponował podwiezienie. Jak ustalili policjanci z Kosakowa, był to 55-letni obywatel polsko-niemiecki.

Domniemany pedofil w Kosakowie grasuje pod Biedronką - gruchnęła w poniedziałek wieść wśród mieszkańców gminy w powiecie puckim. Jak na facebookowym forum dyskusyjnym Nasze sprawy w Gminie Kosakowo informowała jedna z mam ok. godz. 14 przy pasażu handlowym starszy mężczyzna "zaczepiał dziewczynki, proponując im podwiezienie samochodem". Kierowca pod sklep podjechał czarnym samochodem na zagranicznych numerach - niemieckich lub szwedzkich rejestracjach).

Dziewczynki nie skorzystały z pomocy: spod Biedronki w Kosakowie uciekły wystraszone. Sprawa natychmiast została zgłoszona policji oraz nauczycielom z pobliskich szkół, bo przy pasażu kręci się dużo młodych uczniów z Pogórza i samego Kosakowa.

NADMORSKA KRONIKA POLICYJNA: Powiat pucki - pijani kierowcy. Kosakowianin i jego 5,5 promila. Chciał zwiać, ale nie mógł | ZDJĘCIA

Mundurowi zadziałali błyskawicznie. Sprawdzili i przeanalizowali monitoring, ustalili kierowcę i zatrzymali do wyjaśnień. We wtorek mężczyzna spod Biedronki został przesłuchany przez policjantów z Kosakowa.

Jak ustalili śledczy, chodziło o 55-latka, obywatela polsko-niemieckiego.
- Mężczyzna został wylegitymowany przez funkcjonariuszy z Kosakowa i sprawdzony w systemie - st. sierż. Łukasz Brzeziński, rzecznik prasowy KPP Puck. - Okazało się, że nie ma żadnych notowań kryminalnych.

W rozmowie z policjantami 55-latek wyjaśnił, że w poniedziałek 3 kwietnia po wizycie w pasażu handlowym w Kosakowie chciał podwieźć dziewczynki.
- Jak tłumaczył, był na zakupach, co potwierdziliśmy na nagraniach - mówi rzecznik puckiej policji. - Wykluczył możliwość jakichkolwiek działań przestępczych w stosunku do obu dziewczynek.

I raczej - tak wygląda sytuacja na wtorek - ze strony policji nie powinna mu grozić żadna kara.

Co w gminie Kosakowo robił 55-latek kierujący samochodem z niemieckimi numerami rejestracyjnymi? Jak ustalili policjanci, odwiedza swoich rodziców.

Czy rodzice dobrze zrobili. że podnieśli alarm na facebooku oraz natychmiast poinformowali o podejrzanym zachowaniu kierowcy policjantów? W KPP Puck nie mają co do tego żadnych wątpliwości.
- To prawidłowe zachowanie. Bardzo dobrze też, że uczennice o wszystkim poinformowały dorosłych - ocenia Łukasz Brzeziński. - Nasi funkcjonariusze z Kosakowa kontaktowali się z nauczycielami i dyrekcją, by uczulić dzieci na tego typu sytuacje, by nie korzystały z tego typu pomocy, podwożenia, czy przede wszystkim nie rozmawiały i nie wchodziły w interakcje z osobami obcymi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki