W Gdańsku na mieszkaniu do remontu można stracić

- Według szacunków mBanku i Aspiro aktualnie średnia cena mieszkań o metrażu 40-60 m kw. w Gdańsku osiąga na rynku wtórnym 250-380 tys. zł, natomiast na rynku pierwotnym 220-330 tys. zł. Przykładowo mieszkanie 2-pokojowe na Morenie o metrażu 52 m kw. , charakteryzujące się dobrą lokalizacją, po generalnym remoncie - z oknami PCV, posiadające na podłogach gres i panele, z wyposażoną kuchnią i szafami wnękowymi w przedpokoju, kosztuje 300 tys. zł. Natomiast inne mieszkanie w tej samej dzielnicy, również dwupokojowe, 54-metrowe, wymagające dużego remontu, kosztuje 30 tys. zł mniej - mówi Adam Wierzba, doradca finansowy Aspiro z Gdańska.
O czym świadczą te dane z rynku?

- Inwestowania dużych środków pieniężnych w lokum, które w niedalekiej przyszłości zamierzamy wystawić na sprzedaż, jest całkowicie nieopłacalne. Plany budowlano-remontowe warto ustalić w zależności od tego, czy budujemy i remontujemy lokum na własne potrzeby, czy jednak planujemy jego szybką sprzedaż albo wynajem - wyjaśnia Magdalena Wypych, specjalistka w Biurze Kredytów Hipotecznych w mBanku i MultiBanku.

Jeśli urządzamy nieruchomość z myślą o jej wynajmie lub sprzedaży, lepszy będzie średni standard wykończenia, ponieważ mało jest kupujących i wynajmujących, którzy decydują się na bardzo drogie lokum. Nieruchomość na sprzedaż lub wynajem powinna być urządzona bez ekstrawagancji - najlepiej klasycznie lub nowocześnie, w jasnych i stonowanych kolorach.

- Ogólna ocena inwestycji często opiera się na wyglądzie kuchni i łazienki, i to te dwa pomieszczenia mają znaczący wpływ na cenę nieruchomości. Dla kupującego lub wynajmującego ważne są również takie elementy, jak drzwi, okna, podłogi oraz meble i sprzęt AGD w stałej zabudowie - oczywiście dobrze utrzymane - podkreśla Magdalena Wypych.