Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Gdańsku leczą raka skóry unikatową metodą Mohsa. Pierwsi chorzy już po udanych operacjach

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Senator Grzegorz Bierecki, założyciel Fundacji Sanitas, sam chorował na raka
Senator Grzegorz Bierecki, założyciel Fundacji Sanitas, sam chorował na raka Karolina Misztal
Dwoje pierwszych pacjentów, chorych na złośliwe nowotwory skóry, skorzystała już z nowoczesnej metody leczenia chirurgicznego tzw. zmodyfikowaną metodą Mohsa, która od lutego tego roku dostępna jest w Centrum Medycyny Specjalistycznej Sanitas na gdańskiej Zaspie. Z uwagi na to, że metoda jest unikatowa, do niedawna w Polsce nie była dostępna i wielu chorych nie ma pojęcia o jej istnieniu, ośrodek Sanitas organizuje dla nich bezpłatne konsultacje.

- Dwoje pierwszych pacjentów, kobieta i mężczyzna, przeszło zabiegi w lutym - informuje Agnieszka Raro, dyrektor Centrum Medycyny Specjalistycznej Sanitas. - Dla kobiety był to kolejny już zabieg chirurgiczny - z powodu zmiany zlokalizowanej na nosie, która do tej pory odrastała. Rak skóry u mężczyzny usadowił się na plecach. U obojga pacjentów operacje przebiegły bez powikłań.

Co prawda to, czy były w pełni skuteczne, potwierdzić będzie można dopiero za kilka lat, ale zebrane dotychczas doświadczenia każą mieć taką nadzieję. - Kolejni chorzy z nowotworami skóry są przygotowywani do zabiegów, termin jednego z nich jest już wyznaczony - dodaje Agnieszka Raro.

Zanim chirurdzy zaczęli stosować tę metodę operacji, przeszli specjalistyczne szkolenie w Klinice Dermatochirurgii uniwersytetu w Tybindze, pod okiem samego twórcy tej metody, profesora Helmuta Breuningera. Profesor jest autorem modyfikacji, opracowanej przed laty, metody Mohsa, którą nazwano powolnym Mohsem lub trójwymiarową histologią.

- Pozwala ona uzyskać najwyższe wskaźniki wyleczalności w przypadku nowotworów skóry, przy jednoczesnej redukcji ubytku zdrowej tkanki - tłumaczy dr Dariusz Wyrzykowski, chirurg dziecięcy, który wraz z dr. Jackiem Wiejkiem uczył się jej w szpitalu w Niemczech.

Czym się ona różni od metod stosowanych dotychczas?
- Mówiąc najprościej, w tej metodzie wykorzystujemy pełną, trójwymiarową analizę histologiczną guza, dzięki czemu jesteśmy w stanie bardzo precyzyjnie "wytropić" chore komórki, które jeszcze mogły pozostać po wycięciu zmiany i stać się źródłem nawrotu nowotworu - podkreśla dr Wyrzykowski. Inaczej mówiąc, ta metoda niezwykle dokładnie pokazuje margines guza i pozwala ocenić, czy został on wycięty w całości.

Zdaniem lekarzy, metoda ta szczególnie wskazana jest do leczenia nowotworów powstałych w miejscu widocznym, gdzie niezbędne jest zachowanie walorów estetycznych, takich jak choćby okolice twarzy - oczu, uszu czy palców.

Właśnie w takim widocznym miejscu, bo na czole, miał zmianę nowotworową Grzegorz Bierecki, senator PiS, były prezes Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej, jeden z założycieli Fundacji Sanitas, która stworzyła medyczne centrum w Gdańsku.

Czytaj również: Grzegorz Bierecki: Zbudowałem klinikę z wdzięczności za odzyskane zdrowie

Początkowo narośl na czole Bierecki traktował jako defekt kosmetyczny. Śmiał się nawet, że urosła mu "od walenia głową w mur". Z czasem jednak, gdy narośl zaczęła się powiększać, okazało się, że jest to złośliwy nowotwór.

Biereckiego leczono za pomocą chemioterapii, potem zaproponowano mu radykalną operację oraz przykrycie wyciętej zmiany przeszczepem skóry pobranej z pleców. Nie dawano mu jednak żadnej gwarancji, że choroba w krótkim czasie nie nawróci.

W tej podbramkowej sytuacji pomógł mu wówczas jeden z przyjaciół, lekarz. Znalazł w internecie informację o lekarzu z Tybingi, do którego zresztą z nim pojechał. Po kuracji w Niemczech Bierecki wrócił do pełnego zdrowia. Postanowił wówczas założyć fundację i umożliwić polskim pacjentom skorzystanie z tej metody leczenia w kraju.

Centrum Medycyny Specjalistycznej Sanitas otworzono uroczyście 10 października ubiegłego roku, w budynku dawnego pogotowia ratunkowego, przy ul. Pilotów 21. Składa się ono z części ambulatoryjnej, w której się mieszczą poradnie reprezentujące 25 specjalności medycznych, oraz z części szpitalnej, z blokiem operacyjnym i całym zapleczem.

Porady i operacje są tu odpłatne, choć jak podkreśla Grzegorz Bierecki - centrum nie jest przedsięwzięciem komercyjnym. Fundacja Sanitas stara się wspierać najbardziej potrzebujących pacjentów, po części także poprzez współfinansowanie zabiegów prowadzonych metodą Mohsa. Koszt takiego zabiegu wynosi około 10 tys. zł.

Dbaj o skórę, daj się zbadać

Centrum Medyczne "Sanitas" na gdańskiej Zaspie organizuje akcję bezpłatnych konsultacji dermatochirurgicznych. Zapisy na nie przyjmowane będą do 22 marca br., pod numerem telefonu 58 785 85 55.

Termin każdej konsultacji w gdańskim centrum Sanitas, w której uczestniczyć będą chirurdzy, uzgodniony zostanie indywidualnie. Wskazania do stosowania chirurgii z użyciem metody trójwymiarowej histologii to przede wszystkim: guzy wielkości powyżej 2 cm, guzy okolic oczodołu, nosa, uszu czy ust, guzy należące do podtypów agresywnych histologicznie, takie jak rak podstawnokomórkowy, twardzinopodobny lub bardzo zaawansowany rak kolczystokomórkowy, włókniakomięsak guzowaty skóry, rak z komórek Merkela, niektóre podtypy czerniaka złośliwego - plama soczewicowata złośliwa, czerniak umiejscowiony na kończynach wychodzący z plam soczewicowatych, zmiany zlokalizowane w miejscach, gdzie konieczne jest ich jak najbardziej oszczędne wycięcie, guzy o niewyraźnych klinicznych granicach, nawrotowe raki skóry. Konkretne rozpoznanie pomoże ustalić lekarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki