W Gdańsku i Sopocie przygotowano miejsca noclegowe dla medyków, którzy boją się wracać do domów po dyżurach związanych z koronawirusem

Pierwsze, udostępnione lekarzom i personelowi medycznemu miejsca noclegowe w Gdańsku znajdują się w pobliżu 7 Szpitala Marynarki Wojennej, który na czas trwania epidemii został przekształcony w jednoimienny szpital zakaźny.

- To pracownicy ochrony zdrowia są bardziej niż inni narażeni na kontakt z koronawirusem. Jesteśmy im winni zapewnienie optymalnych warunków pracy, dlatego też poleciłem Uniwersytetowi Gdańskiemu wydzielenie łącznie 150 miejsc w domach studenckich nr 3 oraz 5 przy ul. Polanki 65 oraz w domu studenckim nr 10 przy ul. Macierzy Szkolnej nr 4 w Gdańsku na potrzeby zakwaterowania personelu medycznego z pobliskiego szpitala jednoimiennego – mówi wojewoda pomorski, Dariusz Drelich.

Hotel dla medyków w pobliżu 7 Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku działa już prawie trzeci tydzień. Z drugiego, usytuowanego przy Uniwersyteckim Centrum Klinicznym, lekarze mogą korzystać od minionego poniedziałku (6.04.2020).

- Władze Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego zdecydowały, że lekarze z UCK mogą korzystać z części domu studenckiego nr 1 przy ul. Dębowej 9 w Gdańsku. Od poniedziałku mają do dyspozycji 17 pokoi. W miarę potrzeb, liczbę tę GUMed może zwiększać. Docelowo, lekarze UCK będą mogli skorzystać z miejsc w 44 pokojach – informuje biuro prasowe Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku. - Są to pokoje dwuosobowe, ale do indywidualnego wykorzystania (tylko przez jedną osobę).

- Aktualnie lekarze UCK mają do dyspozycji 17 pokoi, natomiast kolejne 5 będzie dostępnych od piątku. Są to pokoje, z których studenci wcześniej zabrali swoje rzeczy – informuje nas Joanna Śliwińska, rzecznik Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. - Dodatkowe pokoje będziemy przygotowywać w miarę potrzeb, tzn. na bieżąco będą sprzątane, a rzeczy osobiste dotychczasowych mieszkańców będą pakowane zgodnie z ustalonymi zasadami.

Kolejne hotele dla medyków mają być tworzone po zgłoszeniu takiego zapotrzebowania wojewodzie pomorskiemu.

W Sopocie miejsce dla ratowników medycznych, którzy obawiają się powrotu do swoich rodzin po zakończonej pracy przygotowano w Domu Gościnnym LukLuk przy skwerze im. ks. Jana Kaczkowskiego prowadzony Spółdzielnię Socjalną Kooperacja .

- Na dzień dzisiejszy z Domu Gościnnego mogą korzystać cztery osoby. Do swojej dyspozycji mają dwa pomieszczenia i łazienkę. W razie potrzeby będziemy mogli rozszerzyć to miejsce pobytu na większą liczbę osób, ale na ten moment możemy ugościć czterech ratowników medycznych – informuje Izabela Heidrich, rzecznik Urzędu Miasta w Sopocie. - Blisko 20 proc. zakażonych w Polsce to pracownicy służby zdrowia. Bezwzględnie musimy zadbać o ich bezpieczeństwo, dlatego też zdecydowaliśmy o zakupie środków ochrony osobistej dla nich.