Mimo że udało się zebrać odpowiednią liczbę podpisów pod wnioskiem o jego przeprowadzenie, radni z Czerska odrzucili wniosek.
- Taka decyzja radnych to coś niebywałego - mówi Roman Stolz, szef grupy inicjatywnej w sprawie czerskiego referendum. - Jesteśmy pewni, że sąd uzna naszą rację i referendum się odbędzie. Mamy demokrację, a coraz więcej argumentów przemawia za tym, aby fotoradarowe straże likwidować.
Do podobnego wniosku dochodzą mieszkańcy gminy Debrzno w powiecie człuchowskim. Był u mnie Piotr Multan z Debrzna, aby podpytać o to, jak zrobić referendum.
Piotr Multan od dłuższego czasu walczy ze Strażą Miejską w Debrznie. Skargi na jej działalność pisał m.in. do komendanta wojewódzkiego policji, wojewody, prokuratora generalnego. Wielokrotnie podkreślał, że strażnicy łamią prawo.
Mirosław Burak, burmistrz gminy Debrzno, o planach zorganizowania referendum w sprawie likwidacji Straży Miejskiej słyszał na razie od dziennikarzy. W jego ocenie jednak nawet gdyby do głosowania doszło i większość głosujących opowiedziała się za likwidacją formacji, nie obligowałoby to radnych do rozwiązania straży.
- Straż została powołana przez radę i tylko radni mogą ją zlikwidować - mówi burmistrz Burak. - Wynik referendum mógłby być jedynie sugestią.
Zarówno burmistrz gminy Debrzno, jak i szef debrzeńskiej straży podkreślają, że na razie nie ma argumentów przemawiających za odwołaniem straży.
- Jesteśmy tylko ludźmi i na pewno popełniamy błędy - mówi Ireneusz Ruszczyk, komendant SM Debrzno. - Nie boję się do nich przyznawać. Pan Multan do tej pory nie przedstawił jednak udowodnionych zarzutów pod naszym adresem. Nie mam się więc z czego tłumaczyć i przed czym bronić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?