Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Chojnicach bez dyskusji z radnymi o planie dla terenu przy Lasku Miejskim

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Miała być debata radnych i mieszkańców o zmianach w planie zagospodarowania terenu przy ulicy Derdowskiego w Chojnicach, a były oświadczenia i klepanie po plecach przedsiębiorcę, który wystąpił o zmianę. Zamiast działalności usługowej i zieleni, tuż przy Lasku Miejskim i dolinie Jarcewskiej Strugi, ma być produkcja, usługi i zieleń.

Radni z Chojnic nie podyskutowali o planie dla terenu przy Lasku Miejskim

Radni z komisji infrastruktury, działającej przy Radzie Miejskiej Chojnic, mieli debatować o projekcie zmian planu zagospodarowania terenu przy ulicy Derdowskiego w Chojnicach. Na wniosek przedsiębiorcy działka, zamiast usługowej i zieleni, ma być także produkcyjna.

Wbrew zapowiedziom, na posiedzeniu komisji nie pojawił się jeden z chojniczan – Marcin Wałdoch – który złożył uwagi do planu. Obecne były za to panie z grupy Inicjatywa Mieszkańców „Chojnice 2025/2075 dla Ochrony Lasku Miejskiego”Monika Szczukowska oraz z zarządu osiedla nr 4 w Chojnicach – Marzenna Osowicka. Obie odczytały oświadczenia, po czym opuściły salę obrad ze względu na obowiązki zawodowe.

- Szanowni radni, otwórzcie wasze oczy. A kiedy się obudzicie, co zobaczycie? Kominy o wysokości 20 metrów emitujące na terenie położonym w wiele niżej niż osiedla mieszkańców? Potężne zbiorniki na gaz w sercu miasta i w dzielnicy mieszkaniowej? Czy inwestor planuje wysadzić miasto? A może biogazownię fermentującą przywożone resztki i odpady zwierzęce? Przemysł z hałasem? Z odorami, dla których ten projekt planu nie ma zapisów obostrzeń? Nieustanny ruch samochodów? Łuna światła zanieczyszczająca środowisko natury i mieszkańców? - odczytywała Marzenna Osowicka. - Już teraz istnieją tam zakłady mięsne i ich wentylacja jest źródłem hałasu dla mieszkańców oraz emitują odory o zapachu octowym, tak że mieszkańcy przestali używać tarasy i balkony – dodała.

Wtórowała jej Monika Szczukowska, zwracając uwagę na to, że dolina Jarcewskiej Strugi to naturalny tzw. korytarz przewietrzający miasto.

- Apelujemy do burmistrza i radnych o odpowiedzialność planistyczną i wyobraźnię. Wy jesteście teraz i na krótko. A ta decyzja poważnie zaważy o losie mieszkańców na pokolenia i o jakości ich życia. Zaważy na losie miasta. Spowoduje, że Chojnice nie będą takim miejscem do życia, które ściągałoby i zatrzymywało mieszkańców w przyszłości – odczytała Szczukowska.

od 16 lat

Jeśli ktoś pomyślał, że te słowa skłonią radnych do dyskusji, był w błędzie. Radny Andrzej Plata przypomniał, że teren objęty projektem zmian planu był wiecznie zaniedbany. Jego zdaniem, dopiero kiedy przedsiębiorca z Chojnic go kupił, nabrał blasku.

- Mieszkam tam od lat. Zawsze był plan zagospodarowania przestrzennego i miała się tam znajdować działalność przemysłowo-ogrodnicza. Stały tam wcześniej chlewnie i obory oraz szklarnie. Ten teren w ogóle został teraz zagospodarowany. Wcześniej były zarośla i krzaki. Mam nadzieję, że jeśli inwestor będzie chciał tam postawić mączkarnię, to będzie to się opierać na jakiś uwarunkowaniach prawnych, a my będziemy mieli na to wpływ – mówił radny Plata.

Z kolei burmistrz Chojnic Arseniusz Finster zarzekał się, że inwestor jest wiarygodnym partnerem dla miasta i jeśli mówi, że chce tam postawić tylko zbiornik na gaz - w razie przerw w dostawie gazociągiem – oraz panele fotowoltaiczne o mocy w sumie 500 MW, to tak będzie.

- Patrząc na mapę, część terenów jego działki zielonych zostaje. To wiarygodny partner, mieszkaniec i przedsiębiorca. Nigdy nie zawiódł przez 35 lat. Jeśli ktoś mówi o biogazowni, naprawdę na wielką wyobraźnię – stwierdził burmistrz Chojnic.

Ostateczna decyzja dotycząca wprowadzeniu zmian w planie zagospodarowania przestrzennego należy do radnych, którzy głosować je będą na najbliższej sesji.

- Przecież mieszkańcy mogą skorzystać ze swojego prawa i po uchwaleniu zmian w planie zaskarżyć tę uchwałę. Ja się będę z tego bardzo cieszyć, bo wówczas będziemy wiedzieć czy przygotowując ten plan, popełniliśmy błąd. Niech sąd rozstrzygnie – skwitował Finster.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki