Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Bytowie rachmistrzami będą urzędnicy. To nie jest praca dla bezrobotnych?

Redakcja
Władze Bytowa nie dadzą zarobić bezrobotnym i studentom. W rozpoczynającym się 1 kwietnia 2011 roku spisie powszechnym weźmie udział 11 urzędników, którzy wystąpią w roli rachmistrzów. Taka jest decyzja burmistrza, choć GUS jego krytykuje postępowanie.

- Zadzwoniłem do urzędu z pytaniem o możliwość zostania rachmistrzem. Usłyszałem, że nabór zakończono tego samego dnia, w którym go rozpoczęto - informuje nasz Czytelnik, Damian z Bytowa. - Zdziwiłem się jeszcze bardziej, gdy usłyszałem, że rachmistrzami zostali wyłącznie urzędnicy. Nie dano szans nikomu innemu, a przecież wiele osób po szkole średniej to bezrobotni. Mogliby sobie dorobić.
Przyszłoroczny spis potrwa do końca czerwca. Rachmistrzowie odwiedzą nasze domy, by zapytać o stan posiadania.

- Faktycznie, nie upowszechnialiśmy informacji o naborze. Decyzją burmistrza, czyli głównego koordynatora spisu, rachmistrzami zostali urzędnicy - potwierdza Zenon Smantek, sekretarz Urzędu Miejskiego w Bytowie. - Wiemy, że to kontrowersyjna decyzja, ale chcieliśmy uniknąć problemów, które pojawiły się podczas spisu rolnego. Wtedy niektórzy rachmistrzowie wycofywali się po szkoleniu.

Burmistrz skorzystał z luki prawnej, bo przepisy mało kogo wykluczają z funkcji rachmistrza. Jest tylko zastrzeżenie, że spis powszechny urzędnicy mają przeprowadzać po pracy. - Albo będą musieli wziąć na ten czas urlopy - dodaje Smantek.

Tylko władze Bytowa postąpiły w ten sposób. W sąsiednim Tuchomiu ogłoszono powszechny nabór. Na dwa miejsca zgłosiły się cztery osoby.

Rzecznik prasowy GUS krytykuje decyzję burmistrza Bytowa. - Wiem, że nie ma przepisów, które zakazywałyby udziału w spisie urzędnikom, ale społecznie lepiej powierzyć tę funkcję innym osobom - komentuje Władysław Łagodziński.

Burmistrz ma wytłumaczenie. - Podjąłem taką decyzję, gdyż nasze doświadczenie po spisie rolnym pokazało, że nie wystarczy znać się na komputerach, aby być dobrym rachmistrzem. Wymagana jest też urzędnicza orientacja, aby spis poszedł sprawniej - wyjaśnia Ryszard Sylka, burmistrz Bytowa.

W kraju będzie pracować 20 tys. rachmistrzów. Każdy z nich spisze ok. 150-200 gospodarstw domowych, w których średnio żyją trzy osoby. Rachmistrz może zarobić od 2,5 do 3 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki