Vuk Sotirović za Emmanuela Olisadebe?

Zatem kilka zdań o sprawach kadrowych, które pewnie najbardziej interesują kibiców. Lechia podpisała pierwszy przed tym sezonem nowy kontrakt. Barwy Lechii, przez najbliższe cztery lata, będzie reprezentował pozyskany z III-ligowego Chrobrego Głogów Mateusz Machaj. To zawodnik, który w poprzednim sezonie z 16 zdobytymi bramkami został królem strzelców swojej grupy trzeciej ligi.


- Jestem zadowolony z pozyskania Mateusza. To zawodnik mający predyspozycje do gry w ekstraklasie, a do tego pasujący do preferowanego przez nas stylu gry. To piłkarz, który może być jednym z odkryć letniego sezonu transferowego - powiedział trener Kafarski.


Machaj w Lechii zagra a wiadomo już, że nie wystąpi w niej Emanuel Olisadebe. Po kilku treningach w Gdańsku "Oli" dostał wolne i miał do kolegów z drużyny dołączyć w niedzielę. Próżno było go jednak wypatrywać wczoraj w Opalenicy.


- Olisadebe praktycznie sam zrezygnował z dalszych testów w naszej drużynie. Podobno ma propozycje z innego klubu i chce z niej skorzystać. Rozstaliśmy się w miłej atmosferze - wyjaśnia Kafarski.


Gdańscy kibice raczej za "Olim" płakać nie będą, ale na pewno ucieszy ich informacja, że od soboty trenuje z Lechią dobrze znany z polskiej ekstraklasy napastnik, 29-letni Serb Vuk Sotirović. Zawodnik może trochę niepokorny, ale na pewno umie grać w piłkę. W naszej ekstraklasie rozegrał 77 spotkań, zdobywając w nich 25 bramek. Sotirović, za porozumieniem stron, rozwiązał ostatnio kontrakt ze Śląskiem Wrocław.

Kandydata, jak na razie, do gry w Lechii czekają teraz testy medyczne i udział w meczu sparingowym z Koroną. To po tym spotkaniu decydować się też będą losy innego testowanego napastnika: Darko Bodula i bramkarza Michała Buchalika, który rywalizuje o miejsce w kadrze Lechii z Pawłem Kapsą.