Pierwszy mecz rozegrany zostanie 10 lub 11 września na Węgrzech, a rewanż 17 lub 18 września w Gdyni. Alba to będzie bardzo wymagający przeciwnik dla podopiecznych trenera Pawła Tetelewskiego. Alba zajęła ósme miejsce w lidze węgierskiej po części zasadniczej, ale w fazie play-off przesunęła się na szóste miejsce w tabeli. Drużyna zalicza się do tych solidnych, ale nigdy nie zdobyła medalu mistrzostw Węgier. W Pucharze EHF dochodziła do półfinałów w latach 2002 i 2014, a w 2005 roku wygrała te rozgrywki. W węgierskiej drużynie grają m.in. reprezentantki kraju - Orsolya Herr, Szabina Mayer, Tamara Tilingera, doświadczona reprezentantka Brazylii Daniela Piedade, Serbki Jelena Živković i Biljana Filipović, czy też Francuzka Claudine Mendy. To pokazuje jak trudne zadanie będzie czekało zespół z Gdyni, który w poniedziałek wznowił przygotowania do nowego sezonu. Vistal na początku sierpnia uda się do Danii, gdzie rozegra trzy mecze sparingowe. Wciąż trwają prace nad składem zespołu na nowy sezon. Z zespołu odeszła Emilia Galińska, wolną rękę dostała Dunja Tasić, a na urlopach macierzyńskich są Patrycja Kulwińska i Magdalena Mazur. Do drużyny dołączyły Martyna Borysławska i Joanna Szarawaga. Rozmowy z kandydatkami do gry w Gdyni wciąż trwają, a do Vistalu mogą dojść Brazylijka i Rosjanka.
Jeśli Vistal awansuje do drugiej rundy Pucharu EHF to zmierzy się z zespołem HCM Roman Neamt, a pierwszy mecz zostanie rozegrany w Rumunii. Gdynianki muszą przejść aż trzy rundy kwalifikacyjne, aby znaleźć się w gronie 16 drużyn, które będą rywalizować w fazie grupowej tych rozgrywek.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?