Piłkarki ręczne z Gdyni dzięki wygranej nad aktualnymi mistrzyniami kraju, Selgrosem Lublin, mają nawet szanse na pierwsze miejsce po zasadniczej części sezonu. Do tego potrzebny jest cud, bo gdynianki musiałyby wygrać ostatni mecz w Jeleniej Górze przy porażkach Selgrosu w dwóch spotkaniach.
Podopieczne Pawła Tetelewskiego odniosły jednak ważne zwycięstwo z psychologicznego punktu widzenia. Mogły się bowiem przekonać, że są w stanie wygrywać także z Selgrosem. Ta wiara może okazać się bardzo przydatna już w fazie play-off.
Pierwsza połowa meczu w Gdyni nie przebiegała jednak po myśli gospodyń. Od stanu 4:4 lublinianki zdobyły trzy bramki z rzędu i wygrały tę część spotkania 10:8.
Na 15 minut przed końcem meczu Vistal przegrywał jeszcze 14:17. Kapitalnie zaczęła wtedy bronić Małgorzata Gapska, a skutecznością popisała się Aneta Łabuda. I na trzy minuty przed końcem to gdynianki prowadziły 24:21. Selgros walczył dzielnie, ale zdołał tylko zmniejszyć rozmiary porażki. A Gapska została wybrana na najlepszą zawodniczkę tego spotkania.
Vistal Gdynia - Selgros Lublin 25:24 (8:10)
Vistal: Gapska - Janiszewska 1, Łabuda 6, Niedźwiedź 6, Galińska, Dorsz, Kobylińska 6, Pawłowska 1, Zych, Kozłowska 3, Gutkowska, Zrnec, Kulwińska 2
Selgros: Dzhukeva, Baranowska - Konsur, Quintino 4, Małek 3, Rola 8, Gęga 3, Repelewska 1, Kozimur, Drabik 1, Nestsiaruk, Mihdaliova 2, Nocuń, Skrzyniarz 1, Szarawaga
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?