Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

V Kwidzyński Bieg Papiernika, czyli zawody na medal

Patryk Kurkowski
Arkadiusz Kosiński
Bieg Papiernika został przygotowany wręcz perfekcyjnie. Inni organizatorzy mogą się uczyć.

Do V Kwidzyńskiego Biegu Papiernika nie można mieć najmniejszych zastrzeżeń. Organizatorzy stanęli na wysokości zadania i wszystko dopięli na ostatni guzik. Można wręcz napisać, że to aktualnie najlepsza impreza biegowa na Pomorzu.

Przede wszystkim dlatego, że atmosfera była znakomita. To nie były tylko zawody. To było święto International Paper, połączone ze sportową rywalizacją. Dopisała też pogoda. Co prawda była bezlitosna dla zawodników, którzy liczyli na rekordy życiowe, ale jednocześnie sprawiła, że wokół stadionu zgromadziło się tysiące ludzi.

Zresztą pogoda była wymagającym sprawdzianem dla organizatorów. Ci pokazali jednak, że potrafią - choć za udział w biegu nie pobierano wpisowego - zadbać o szczegóły.

Już w pakiecie startowym uczestnicy otrzymali czapki z daszkiem, z których mnóstwo osób chętnie skorzystało, oraz pas na numer startowy. Na trasie nie brakowało picia, namoczonych gąbek czy też strumieni wody. Na mecie do dyspozycji były takie ilości płynów, że z ogromnym zapasem starczyło dla wszystkich. To się nazywa profesjonalne podejście.

Do Kwidzyna śmiało można przyjeżdżać z rodziną. I spędzić tam cały - pełen wrażeń - dzień. Oprócz biegu, odbywały się liczne konkursy i zabawy, a na sam koniec doszło do koncertu i pokazu laserów. Sporym zainteresowaniem cieszył się plac zabaw dla dzieci.

W ciągu pięciu lat Bieg Papiernika rozrósł się do ogromnych rozmiarów. I pokazał, że można wyznaczać standardy dla innych biegów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki