Uważa, że praca na poczcie jest dla niej idealna

Jak to się stało, że zaczęła Pani pracować na poczcie?
Można powiedzieć, że trafiłam tu przez przypadek. Dwie koleżanki z mojej szkoły miały pójść do pracy na pocztę. Jedna z nich zrezygnowała, więc zgłosiłam się na jej miejsce. I tak zostałam już na poczcie. Dziś jestem zadowolona z tej decyzji. Uważam, że to idealna praca dla mnie.

Co w niej lubi Pani najbardziej?
Lubię pracować z ludźmi. Cieszę się, że moją pracę wykonuję dla innych i daje mi to wiele satysfakcji.

Na pewno są także rzeczy, których Pani nie lubi?
Wiadomo, jak w każdej pracy, zdarzają się lepsze i gorsze dni, ale ogólnie jestem bardzo zadowolona z tego, co robię. Nie potrafię wskazać konkretnych rzeczy, których nie lubię.

Proszę opowiedzieć jakąś zabawną historię, która przydarzyła się Pani podczas pracy.Takich historii było wiele. Jedna z nich miała miejsce całkiem niedawno. Kończąc obsługę jednego z klientów, zapytałam, czy życzy sobie coś jeszcze. A on odpowiedział, że owszem i że poprosi... łóżko. Byłam zdziwiona tą odpowiedzią, ale szybko wyjaśnił mi, że jest właśnie w długiej podróży i chętnie by sobie odpoczął.

Jaka była najbardziej nietypowa przesyłka, którą Pani wydawała lub przyjmowała?Przez lata mojej pracy na poczcie tych przesyłek było całe mnóstwo. Można powiedzieć, że przyjmowałam i wydawałam już chyba wszystko, co tylko można sobie wymyślić. Był i piecyk do zabudowy, i przesyłki z żywymi zwierzętami.

Jak spędza Pani wolny czas?Najlepiej relaksuję się oglądając telewizję i spędzając czas z rodziną. W weekend z wielką przyjemnością jeździmy nad morze.