Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Utrzymać chojnicką twierdzę. Bytovia liczy na przełamanie

Piotr Hukało, Piotr Furtak
Drużyna z Bytowa liczy na ligowe przełamanie z wymagającym rywalem. W sobotę o godz. 12.30 Drutex-Bytovia zagra w Opolu z Odrą. Chojniczanka ma za to trzy punkty w zasięgu. W sobotę o godz. 17 podejmie Górnika Łęczna.

Odra Opole będzie kolejnym przeciwnikiem piłkarzy Druteksu-Bytovii. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę o godz. 12.30 w Opolu i będzie transmitowane w Polsacie Sport. Gospodarze to bardzo wymagający przeciwnik. Tydzień temu, po przegranej w Głogowie stracili pierwsze miejsce w tabeli na rzecz Chojniczanki. Przed piłkarzami Bytovii trudne zadanie, tym bardziej, że po pucharowej wygranej z Pogonią Szczecin, Drutex przegrał oba spotkania ligowe. W Częstochowie Bytovia uległa Rakowowi, a w minioną sobotę przegrała 1:2 z wychodzącym ze strefy spadkowej GKS-em Katowice. Zespół z Bytowa z dorobkiem 16 punktów zajmuje obecnie dziewiąte miejsce w tabeli, Odra ma o cztery punkty więcej i jest na miejscu trzecim.

Warto zaznaczyć, że w meczu z Katowicami nie zagrał Janusz Surdykowski, najlepszy strzelec w drużynie z Bytowa. Przerwa była związana z kontuzją, której nabawił się podczas jednego z wcześniejszych spotkań. Jest jednak szansa na to, że w meczu w Opolu piłkarz, który ma spory wpływ na siłę rażenia Bytovii, będzie mógł już zagrać.

Cztery i pół godziny po rozpoczęciu meczu w Bytowie, zabrzmi pierwszy gwizdek starcia Chojniczanki i Górnika Łęczna. W sobotę o godz. 17 podopieczni Krzysztofa Brede o utrzymanie chojnickiej twierdzy powalczą ze spadkowiczem z ekstraklasy. „Duma Lubelszczyzny” nie ma prawa być zadowolona ze swojej postawy. W ubiegłym sezonie Górnik spadł z Lotto Ekstraklasy, obecnie w rozgrywkach Nice I ligi zajmują 10. miejsce z dorobkiem 14 punktów. Choć nasz zespół przystąpi do sobotnich zawodów w roli faworyta, to piłkarze Chojniczanki nie powinni lekceważyć rywala. Co prawda piłkarze z Łęcznej przegrali ostatnio w Grudziądzu, jednak wpadka przytrafiła się po serii trzech zwycięstw z rzędu. Zielono-czarna ekipa zaczyna rozumieć się coraz lepiej. Zespół na niedługo przed startem rozgrywek objął Tomasz Kafarski. Piłkarze potrzebowali trochę czasu, aby złapać wspólny język. Wydaje się, że proces scalania drużyny idzie byłemu trenerowi z Kościerzyny całkiem nieźle. Ponadto Chojniczanka jest liderem tabeli. Choć to spora nobilitacja nawet w dość wczesnym etapie rozgrywek, to rywale przyjeżdżający do Chojnic nie mają nic do stracenia i mogą bez kalkulacji rzucić się do ataku.

Krzysztof Brede może próbować rozegrać mecz z Górnikiem w podobnym stylu jak miało to miejsce w Grudziądzu. Gospodarze w ofensywnym stylu ustawili się do wysokiego pressingu. Piłkarzom z Łęcznej pozostawało tylko czekać na dogodne okazje do kontrataku. Nie doczekali się. Przez całe spotkanie podopieczni Kafarskiego nie oddali celnego strzału na bramkę Olimpii.

[b]TRZY WRZUTY: Sparing Arki, wyzwania Lechii[b]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki