Ustka: Oszczerstwa na forum

Specjaliści starają się ustalić, kto jest autorem tych wpisów. Publiczne znieważanie nauczycieli i uczniów, obrażanie dyrekcji szkoły i szkalowanie placówki - za tego rodzaju przewinienia grozi kara do roku pozbawienia wolności i wysokie grzywny.

Pierwszy wpis na forum pojawił się 20 lutego 2009 roku. Według zamieszczonej tam przez anonimowego internautę informacji, w miejskim gimnazjum dochodziło do aktów przemocy na uczniach i do tzw. szybkich numerków w szkolnych ubikacjach. Forumowicz stwierdził również, że notorycznie łamany jest statut szkoły.

We wpisie pojawiły się też informacje o paleniu papierosów i stosowaniu dopalaczy i używek przez uczniów gimnazjum oraz znajdującego się przy ulicy Bursztynowej Liceum Ogólnokształcącego. Natychmiast wywiązała się dyskusja, w której wzięło udział kilkadziesiąt osób, w większości anonimowo. Pojawiają się również wpisy obraźliwe dotyczące nauczycieli i urzędników.

- Nie mogę sobie pozwolić, aby moi pracownicy i dyrekcja byli publicznie obrażani - mówi Elżbieta Mey-Wysocka, dyrektorka usteckiego gimnazjum. - Jesteśmy funkcjonariuszami publicznymi i takie działania anonimowych osób są niezgodne z prawem. Dlatego postanowiłam skierować sprawę do prokuratury i na policję.

Dyrektorka gimnazjum przyznała również, że po pojawieniu się na forum pierwszego wpisu przeprowadziła w szkole wewnętrzne dochodzenie. Jak twierdzi, żaden z postawionych tam zarzutów nie potwierdził się. - Domyślam się, czyje są to wpisy. Ktoś po prostu chce nas zdyskredytować i oszkalować. Nie pozwolę sobie na takie zachowania - dodaje dyrektor Mey-Wysocka.

Robert Czerwiński, pełniący obowiązki rzecznika prasowego słupskiej policji potwierdza, że policjanci prowadzą dochodzenie w tej sprawie. - Przesłuchujemy wszystkich świadków, a specjaliści policyjni starają się ustalić autorów anonimowych wpisów na forum - mówi. - Trudno mi jednak powiedzieć, kiedy zakończymy dochodzenie, bo do przesłuchania mamy dużo świadków - dodaje rzecznik.
Wiadomo, że jeżeli policjanci znajdą osobę, która zamieściła na forum niecenzuralne wpisy, to ewentualne zarzuty będą skierowane tylko przeciwko zatrzymanemu.

Właściciel forum jasno zaznacza bowiem, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii zamieszczanych przez internautów. Przypomnijmy, że pod koniec 2008 roku Sąd Rejonowy w Słupsku uniewinnił w powtórnym procesie Leszka Szymczaka, wydawcę internetowej Gazety Bytowskiej.pl. Sąd uznał, że posty internautów pod publikacjami w internecie nie mogą być uznawane za materiał prasowy. Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratorzy złożyli zażalenie na decyzję sądu.