Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustalono właściciela psów, które w Mochach koło Wolsztyna pogryzły 11-letniego chłopca. Może mu grozić nawet 5 lat więzienia

Natalia Krawczyk
Natalia Krawczyk
Psy, które pogryzły chłopca, trafiły do schroniska w Zielonej Górze.
Psy, które pogryzły chłopca, trafiły do schroniska w Zielonej Górze. Schronisko dla zwierząt w Zielonej Górze
We wtorek wieczorem do szpitala w Poznaniu trafił 11-letni chłopiec, którego w miejscowości Mochy koło Wolsztyna zaatakowały dwa agresywne psy. Udało sie już ustalić właściciela czworonogów. Mężczyźnie może grozić nawet 5 lat więzienia.

Przypomnijmy, że we wtorek, 17 listopada około godziny 18.30 dwa psy w typie owczarka niemieckiego pogryzły 11-letniego chłopca.

- Ustalono, że pod koniec treningu piłkarskiego, kiedy dzieci schodziły już do szatni, dwa duże psy w typie owczarka niemieckiego pogryzły jednego z uczestników treningu

- informował Wojciech Adamczyk.

Psy zaatakowały 11-letniego chłopca - zobacz wideo:

źródło: TVN24

11-latek pogryziony przez psy był operowany w poznańskim szpitalu

Chłopiec trafił do szpitala przy ul. Krysiewicza w Poznaniu, gdzie jeszcze w nocy z wtorku na środę przeszedł operację.

- Chłopiec od razu po przyjeździe przeszedł operację. Zszyto rany szarpane głowy, pleców i ud. Obecnie jego stan jest stabilny, ale pozostaje na obserwacji na oddziale chirurgicznym

- poinformowała Urszula Łaszyńska, rzeczniczka Specjalistycznego Zespołu Opieki Zdrowotnej nad Matką i Dzieckiem.

Właściciel psów, które pogryzły chłopca ustalony. To mieszkaniec gminy Wolsztyn

Jak informuje Wojciech Adamczyk, rzecznik wolsztyńskiej policji, po nagłośnieniu sprawy w mediach z policjantami skontaktowała się żona właściciela psów.

- Kobieta podejrzewała, że odłowione w Mochach zwierzęta mogą należeć do nich. Właściciel razem z policjantami pojechał do Zielonej Góry i rozpoznał psy

- mówi Wojciech Adamczyk. Jak podkreśla, są w trakcie ustalania okoliczności, w jakich psy opuściły posesję. - Będziemy ustalać, czy zachowanie właściciela wyczerpało znamiona art. 157 par. 1 kk. Sprawdzimy w jaki sposób sprawował opiekę nad psami, czy były agresywne - dodaje.

Wspomniany paragraf mówi, że „kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, inny niż określony w art. 156 § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Z przedstawionego przepisu wynika, że jako uszczerbek na zdrowiu ustawodawca uznaje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia".

Te rasy psów są uznawane za agresywne. By je mieć, musisz posiadać zezwolenie. Zobacz, o które psy chodzi.

Te rasy psów uznawane są za szczególnie agresywne. Jeśli chc...

Zobacz, które rasy psów są najlepsze dla dzieci i dzięki odpowiedniemu wychowaniu, staną się nie tylko przyjacielem, ale i opiekunem dziecka.

Rasy psów dla rodzin z dziećmi: Te czworonogi są spokojne i ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Ustalono właściciela psów, które w Mochach koło Wolsztyna pogryzły 11-letniego chłopca. Może mu grozić nawet 5 lat więzienia - Głos Wielkopolski

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki