Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urodziny Fontanny Neptuna 09.10.2020 r. Jeden z gdańskich symboli został uruchomiony po raz pierwszy 387 lat temu

Tomasz Chudzyński
Tomasz Chudzyński
Fontanna Neptuna
Fontanna Neptuna Archiwum Dziennika Bałtyckiego
Waży 650 kg, ma oblicze rzymskiego cesarza, muskulaturę hellenistycznego olimpijczyka i 2 m wysokości. Podobno to dzięki jego trójzębowi powstał gdański goldwasser. 9 października 1633 roku po raz pierwszy uruchomiona została Fontanna Neptuna.

Dziś, w piątek 9 października, 387. rocznicę uruchomienia obchodzi jeden z najważniejszych symboli Gdańska - Fontanna Neptuna. Okazałej konstrukcji nie sposób nie dostrzec przechadzając się ulicą Długą. Dla przyjezdnych fotografia pod Neptunem jest obowiązkowym punktem wizyty nad Motławą.

Budowa fontanny Neptuna trwała prawie trzy dekady

Po raz pierwszy fontanna została uruchomiona w 1633 r., a jej budowa trwała niemal trzy dekady. Gdańscy rajcy uznali, że bardziej reprezentacyjny obiekt powinien zastąpić dawną studnię, stojącą w przed fasadą Dworu Artusa. Burmistrz Bartłomiej Schachmann chciał, by była to figura Neptuna, podkreślająca związek Gdańska z morzem.

Fontannę zaprojektował Abraham van den Blocke, rzeźbiarz i architekt. Posąg odlał w gdańskiej ludwisarni Flamand Piotr Husen. Ostateczny szlif całej konstrukcji nadał Ottmar Wettner.

Wg analiz historyków sztuki głowa Neptuna przypomina tę z posągu konnego Marka Aureliusza - rzymskiego cesarza i filozofa, zaś tors może nawiązywać do antycznej rzeźby Torsu Belwederskiego.

Prace trwały od 1606 r. do 1615. Wówczas uruchomieniu fontanny przeszkodziły wojny ze Szwecją. Konstrukcja musiała czekać na uroczysty moment, zdemontowana, do 1633 r.

Z fontanny nie zawsze leciała woda

Co ciekawe, bardzo długo, z uwagi na problemy z dostarczaniem wody do fontanny, woda tryskała tylko trzy razy w tygodniu - w niedzielę między 11 a 12 oraz we wtorki i czwartki od 12 do 13. Dopiero w XIX w. udało się uruchomić fontannę na stałe - po podłączeniu jej instalacji do wodociągu miejskiego.

Fontanna Neptuna przetrwała, choć uszkodzona, II wojnę światową (była zdemontowana i ukryta). Uruchomiono ją po renowacji w 1957 r. Ostatnią modernizację (m.in. systemu wodnego) przeszła w latach 2011-2012.

Fontanna Neptuna
Fontanna NeptunaArchiwum Dziennika Bałtyckiego

Wg legendy bogaci mieszczanie gdańscy wrzucali do fontanny tylko złote monety. Zezłoszczony takim zaśmiecaniem Neptun miał swoim trójzębem rozbijać kruszec monet na drobne płatki, a wodę w fontannie zamienić w wódkę. Tak miał powstać słynny, gdański goldwasser.

Wg innej legendy, raz do roku Neptun ma ożywać, schodzić z fontanny i przewodzić biesiadzie figur zwierząt zdobiących fasady gdańskich kamienic.

Listek figowy czy ogon konia morskiego?

Inna ciekawostka związana z Fontanną Neptuna mówi, że gdańskich, bogobojnych protestantów gorszył widok odsłoniętego przyrodzenia nagiej rzeźby Króla Mórz. Dlatego zostało zasłonięte. Wg historyków przyrodzenie zakrywa płetwa - ogon konia morskiego, spoczywającego u stóp Neptuna, który mylony jest z listkiem figowym.

Wśród Kaszubów gdański Neptun nazywany jest Krësztofem. Zgodnie z legendą każdy, kto przyjedzie do miasta po raz pierwszy, musi pocałować rzeźbę poniżej pleców (kusznąc Krësztofa niżi pleców).

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki