Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uratowane przez gdyńskie „Ciapkowo” psy z Radys szukają nowego domu

Łukasz Kamasz
Łukasz Kamasz
W Radysach psy trzymane były w betonowych kojcach i nieocieplanych budach. Zimą wiele zwierząt zamarzało, w lecie natomiast, gdy było strasznie duszno, część z nich dostawała udarów. Teraz po przebytej kwarantannie „radysiaki” są gotowe na adopcje.

Przypomnijmy, że w brawurową akcję ratowania życia czworonogom przetrzymywanym w schronisku w Radysach zaangażowała się cała Polska. Kiedy przed blisko dwoma miesiącami do schroniska weszli animalsi wraz ze służbami stało się jasne, że tym psom będzie trzeba znaleźć nowe schronienie. Gdyńskie „Ciapkowo” zapewniło im ocieplany pawilon, przestrzeń, własne kojce i przede wszystkim miłość pracowników i wolontariuszy. Do Gdyni trafiło 19 czworonogów.

– Jak tylko psiaki trafiły do nas, zaczęły się bardzo otwierać i merdać ogonami - usłyszeliśmy od Katarzyny Kownackiej, kierownika schroniska OTOZ Animals „Ciapkowo”. - W Radysach były psami wypłoszonymi, bojącymi się człowieka. Zapewniliśmy im własne kojce, kołdry i wybiegi.

Po przebytej kwarantannie „radysiaki” zaczęły wychodzić na spacery, czego w Radysach nigdy nie doświadczyły. Teraz, po odpowiednich badaniach, szczepieniach i zabiegach, trafią do adopcji.

– Byłem w Radysach w momencie interwencji 17 czerwca – podkreślał w rozmowie z nami Jarosław Florek, zastępca kierownika OTOZ Animals „Ciapkowo” w Gdyni. – Ogrom cierpienia tych zwierząt jest nie do pojęcia. Miejsce, które miało być dla nich schronieniem, stało się kaźnią. Psy tam przebywające były męczone, katowane. Tysiące zwierząt, które uratowano, a które próbowały tam przeżyć, są wycofane, wylęknione. Te psiaki, które przyjęliśmy do „Ciapkowa” dostaną nowe życie i przede wszystkim zapewnimy im kontakt z człowiekiem.

Pomogła nowa infrastruktura w Gdyni

Na nową, kochającą rodzinę w Gdyni lub na Pomorzu czekają m.in. Holly, Sabinka, Mycha, czy Hania. Wszystkie „radysiaki” w Gdyni znalazły nadzieję na nowe życie, być może ich marzenie w końcu się spełni. Wszystkie z czworonogów po prawie miesiącu w „Ciapkowie” pokazały swoją prawdziwą, psią naturę. Gdynia mogła pomóc, dzięki bardzo dobrym warunkom panującym w „Ciapkowie”. Gdyńskie schronisku jest konsekwentnie modernizowane przez miasto. W zeszłym roku Gdynia wyłożyła 4 miliony złotych na budowę nowego, ocieplanego i klimatyzowanego pawilonu z wybiegami zewnętrznymi dla podopiecznych schroniska. To tam na kochającą rodzinę czekają psy uratowane z Radys.

- Te psy przeżyły gehennę w schronisku w Radysach, w „Ciapkowie” będą miały naprawdę dobre warunki, ale zawsze podkreślamy, chcemy by były to warunki tymczasowe - mówił w dniu przyjazdu „radysiaków” do Gdyni Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji. - Mamy w Gdyni bardzo dobrze przygotowaną infrastrukturę, w którą od kilku lat konsekwentnie inwestujemy i budujemy kolejne pawilony. Jednak pieski powinny znaleźć swój dom u gdynian, dom docelowy, gdzie będą kochane.

Tylko do początku wakacji, 171 psów z „Ciapkowa” znalazło nową rodzinę, a 192 zostały odebrane nieodpowiedzialnym właścicielom.

W pomoc zwierzakom zaangażowało się całe Trójmiasto

Pokrzywdzone przez los czworonogi trafiły również do schroniska Sopotkowo, gdzie przyjęto 10 psów, po tym jak zostały zbadane, wyleczone oraz objęte opieką przez pracowników i wolontariuszy są gotowe do adopcji. Ich albumy adopcyjne można już znaleźć m.in. na profilu schroniska na Facebooku. „Radysiaki” znalazły tymczasowy dom również w gdańskim schronisku Promyk. Schronisko razem z Gdańskim Ogrodem Zoologicznym przywiozło z Radys 20 psów.

Pamiętajmy jednak, że w związku z toczącym się postępowaniem do czasu zakończenia sprawy pieski mogą trafić tylko do domu tymczasowego. Natomiast po zakończonym postępowaniu - mogą zostać adoptowane na stałe. „Ciapkowo” zastrzega sobie prawo do wyboru nowego domu. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.
W sprawie adopcji schronisko prosi o kontakt pod numerem telefonu: 58 622 25 52 lub mail: [email protected]

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki