Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uratowali serce 11-letniej Martynki. Sukces kardiologów dziecięcych z UCK. Przeprowadzono jeden z nielicznych na świecie zabiegów

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
UCK. Oddział Kardiochirurgii i Chirurgii naczyniowej.
UCK. Oddział Kardiochirurgii i Chirurgii naczyniowej. Przemysław Świderski
Pierwszy w Polsce i jeden z nielicznych na świecie zabieg wszczepienia przedsionkowego regulatora przepływów serca przeprowadził zespół specjalistów z Kliniki Kardiologii Dziecięcej i Wad Wrodzonych Serca. W kwalifikacji małej pacjentki do zabiegu brała udział międzynarodowa grupa ekspertów.

U jedenastoletniej Martynki kardiolodzy dziecięcy z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego rozpoznali niezwykle rzadką u dzieci chorobę serca, tzw. kardiomiopatię restrykcyjną, potocznie „zespołem sztywnego serca”.

- W tej chorobie mięsień sercowy nie funkcjonuje prawidłowo, a upośledzona funkcja rozkurczu tego narządu doprowadza do zastojów krwi w organizmie i skrajnej niewydolności wielu organów - wyjaśnia dr hab. n. med. Joanna Kwiatkowska, ordynator Kliniki Kardiologii Dziecięcej i Wad Wrodzonych Serca UCK. Rokowania w takich przypadkach nie są optymistyczne.

W przebiegu choroby u dziewczynki doszło do wzrostu ciśnienia w lewym przedsionku i rozwoju wtórnego nadciśnienia płucnego, które stało się jednocześnie przeciwwskazaniem do przeszczepu serca - w większości tego typu przypadków jedynej szansy na przedłużenie życia – dodaje prof. Kwiatkowska. Na szczęście dla Martynki udało się znaleźć ratunek.

AFR – atrial flow regulator
AFR – atrial flow regulator materiały prasowe

Tym ratunkiem stał się pionierski zabieg implantacji przedsionkowego regulatora przepływów (AFR – atrial flow regulator), pierwszy raz w Polsce i jako jeden z niewielu na świecie przeprowadzony z powodu kardiomiopatii restrykcyjnej. Zabieg, który odbył się 2 stycznia 2019, polegał na nakłuciu przegrody międzyprzedsionkowej serca i wytworzeniu przepływów między przedsionkami.

By utrzymać między nimi stały przepływ krwi, w miejscu nakłucia założono implant zbudowany z dwóch nitinolowych dysków (foto). W wyniku zabiegu udało się obniżyć ciśnienie w lewym przedsionku, co z kolei doprowadziło do złagodzenia objawów choroby i znacznej poprawy jakości życia dziecka.

- Przed operacją pacjentka nie była w stanie zrobić samodzielnie nawet kilku kroków. Nerki i wątroba były z powodu niedotlenienia w skrajnie złym stanie. Aktualnie Martyna porusza się samodzielnie, a parametry narządów wewnętrznych wracają do normy. Również czynność mechaniczna serca uległa poprawie - cieszy się prof. Joanna Kwiatkowska. - Wskazanie, z jakiego wykonano obecny zabieg, czyli obniżenie ciśnienia w lewym przedsionku, jest szansą na leczenie pacjentów z upośledzoną funkcją rozkurczową lewej komory w przebiegu różnych chorób. W przyszłości może on być metodą łagodzenia objawów niewydolności krążenia, do której dochodzi w tym mechanizmie – dodaje.

Najważniejsze wydarzenia ostatnich dni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki