Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Umowa na rozbudowę infrastruktury PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni podpisana!

Łukasz Kamasz
Łukasz Kamasz
PGZ Stocznia Wojenna w Gdyni zostanie rozbudowana.
PGZ Stocznia Wojenna w Gdyni zostanie rozbudowana. mat. pras.
Już wkrótce PGZ Stocznia Wojenna w Gdyni będzie miała najwyższą w polskiej branży stoczniowej halę kadłubową oraz nowoczesną halę produkcyjną. Rozbudowane zostaną również nabrzeże i place składowe. A od nowa powstaną nowe drogi wewnętrzne. Wszystko po to, aby znacznie zwiększyć zdolności produkcyjne stoczni i realizować program „Miecznik”.

Gdyński przemysł stoczniowy się rozwija. PGZ Stocznia Wojenna będzie rozbudowana

W ramach inwestycji zaplanowano budowę nowych obiektów, a także przebudowę już istniejącej infrastruktury. Jak podkreśla inwestor, inwestycja jest niezbędna do realizacji programu „Miecznik” i znacznie zwiększy zdolności produkcyjne PGZ Stoczni Wojennej.

- Podpisanie umowy to zakończenie bardzo pracowitego etapu analiz, projektowania, uzyskiwania pozwoleń oraz wyboru najlepszych rozwiązań i partnerów do realizacji inwestycji. Teraz pełną parą ruszamy z budową. Jeżeli nie natrafimy na nieprzewidziane okoliczności, to już w połowie 2024 r. będziemy dysponowali infrastrukturą i maszynami oraz urządzeniami, które uczynią PGZ Stocznię Wojenną najnowocześniejszą stocznią w Polsce – zapowiada Paweł Lulewicz, prezes PGZ Stoczni Wojennej. Dzięki właśnie tym inwestycjom zbudujemy trzy fregaty typu „Miecznik”, które będą najnowocześniejszymi jednostkami naszej Marynarki Wojennej. Nasz nowy, rozbudowany potencjał wykorzystamy w przyszłości również do budowy i modernizacji innych jednostek.

PGZ Stocznia Wojenna w Gdyni zostanie rozbudowana.
PGZ Stocznia Wojenna w Gdyni zostanie rozbudowana. mat. pras.

Generalny wykonawca na realizacje wszystkich prac ma 67 tygodni od dnia podpisania umowy. Roboty zakończą się w czerwcu 2024 roku.

- Bardzo się cieszę, że możemy się podjąć tak ważnego zadania. Mamy duże doświadczenie zarówno w inwestycjach kubaturowych jak i hydrotechnicznych. W ostatnim czasie działaliśmy m.in. na Mierzei Wiślanej, w portach w Szczecinie, w Gdańsku czy Gdyni, rozpoczęliśmy też dużą inwestycję na nabrzeżu Orlenu. Jestem przekonany, że doświadczenie, jakie dotąd zebraliśmy, zaowocuje sprawną realizacją także tego zadania. Liczę, że za nieco ponad rok spotkamy się w zupełnie odmienionej, nowoczesnej przestrzeni – mówi Szymon Reptowski, wiceprezes Grupy NDI.

Wszystko dla Marynarki Wojennej

Najważniejszym zadaniem tej inwestycji jest budowa nowej hali, w której integrowane będą kadłuby trzech ultranowoczesnych fregat dla Marynarki Wojennej RP powstających w ramach programu „Miecznik”. Zgodnie z projektem powierzchnia zabudowy wyniesie blisko 6 tys. m2. Wysokość hali - 43 m - będzie ją czyniła najwyższą halą w polskim przemyśle stoczniowym i jednym z największych tego typu obiektów w Europie.

Poza tym wybudowana zostanie hala produkcyjna, w której będą funkcjonowały wszystkie stoczniowe wydziały wyposażeniowe (powierzchnia zabudowy to prawie 5 tys. m2). Konsorcjum odpowiada także za rozbudowę i przebudowę nabrzeża, placów składowych i dróg wewnętrznych wraz z modernizacją infrastruktury technicznej na terenie PGZ Stoczni Wojennej.

Czym jest program „Miecznik”?

Zapowiedzi tego, że budowa fregat wielozadaniowych dla Marynarki Wojennej RP w ramach programu „Miecznik” oznaczała będzie nie tylko dostarczenie nowoczesnych okrętów dla polskich sił zbrojnych, ale także liczone w setkach milionów złotych inwestycje w trójmiejskich stoczniach właśnie stały się faktem.

W ramach programu „Miecznik” wybudowane zostać mają trzy nowe, wielozadaniowych fregaty dla Marynarki Wojennej RP. Okręty zwiększą potencjał bojowy polskiej armii, w tym będą zabezpieczać szlaki żeglugowe i infrastrukturę krytyczną.

Według wstępnych szacunków fregaty kosztować mogą nawet ponad dwanaście miliardów złotych. Ich realizacja to największe zamówienie dla polskiego przemysłu zbrojeniowego w historii.

Umowę na trzy fregaty „Miecznik” dla Marynarki Wojennej RP podpisał w 2021 roku Mariusz Błaszczak, wicepremier oraz szef MON. Głównym wykonawcą zlecenia ma być właśnie gdyński zakład w ramach konsorcjum PGZ-Miecznik.

– Takie są potrzeby polskiej Marynarki Wojennej – mówił wtedy wicepremier. – Siłę rażenia każdego z tych okrętów z osobna przyrównać będzie można do dywizjonu ogniowego Morskiej Jednostki Rakietowej. Natomiast siłę zapewnienia bezpieczeństwa i osłony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej – do baterii Patriot. Będą to więc okręty, które rzeczywiście stanowić będą na Bałtyku znaczną siłę. Ich podstawową rolą będzie obrona polskiego wybrzeża. Będą jednak wykorzystywane tak jak obecne fregaty polskiej Marynarki Wojennej także w misjach Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Polecjaka Google News - Dziennik Bałtycki
emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki