Kierowcy więc trąbią, hamują, złorzeczą, a przechodnie bez pośpiechu przemierzają ulicę. Magdalena Michałowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, uspokaja jednak, że ponowne otwarcie Piwnej dla samochodów nie doprowadziło do tej pory do wypadku.
Od 1 lipca do 15 września, od godz. 9 rano do 1 w nocy, Piwna na odcinku od Tkackiej do Koziej była zamknięta dla aut. Mimo to kierowcy wjeżdżali na deptak, niszcząc kwietniki, które powinny ich zatrzymać. Większość przechodniów decydowała się więc na korzystanie z chodnika, aby nie narazić się na potrącenie przez samochód.
Teraz, paradoksalnie, otwarcie ulicy Piwnej doprowadziło do wyjścia pieszych na jezdnię. Aby zakończyć zamieszanie, prezydent Gdańska zdecydował, że od wiosny 2009 Piwna na stałe zostanie zamknięta dla ruchu kołowego.
Jak informuje Antoni Szczyt, wicedyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Gdańsku, na ulicy zostanie zainstalowane urządzenie blokujące. Otwierane będzie jedynie dla pojazdów służb medycznych.
Co w takim razie z przejazdem wąską ulicą Kozią, która w razie zamknięcia Piwnej prawdopodobnie będzie musiała pełnić funkcję ulicy dwukierunkowej? - Mamy dwie koncepcje rozwiązania problemu - mówi Antoni Szczyt.
- Jedna to wykorzystanie ulicy Koziej jako dwukierunkowej. Drugie rozwiązanie musi pozostać tajemnicą, znajduje się w fazie projektu.
Wątpliwości nie kryją także niektórzy lokatorzy, dla których stały deptak na Piwnej może oznaczać utrudniony dojazd do mieszkań. - Dojazd jest, a mieszkańcy Piwnej cieszą się, że będzie mniej hałasu, spalin i świat stanie się bardziej przyjazny - zapewnia dyrektor Szczyt.
FOTO: Od wiosny na Piwnej rządzić będą tylko przechodnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
