- Tam, gdzie są pola na górkach to deszczówka szybciej spływa i tu można próbować kosić - mówi Zdzisław Sieradzki. - To pod warunkiem, że nie pada. Ale w wielu miejscach na polach jest błoto, czy wręcz jeziorka. O wjechaniu na nie, ciężkim sprzętem, nie ma mowy.
W rytmie deszczu
Mirosław Duszkiewicz, rolnik z Krup mówi, że w tej okolicy praktycznie nie było jednego dnia bez deszczu w tym tygodniu.
- Ręce opadają - stwierdza. - „Duzi” rolnicy starają się kosić. Mam na myśli tych, co mogą zboże wysuszyć. „Mali” czekają aż będzie dobra pogoda.
Nasz rozmówca podkreśla, że suszenie zboża zwiększa koszty produkcji. - Sprzedaż mokrego też nie jest dobrym rozwiązaniem, bo podmiot je kupujący płaci w takim przypadku mniej, gdyż wlicza sobie koszt suszenia - wyjaśnia pan Mirosław.
Adam Kierszniewski, rolnik ze Słowina mówi, że ma do skoszenia 30 hektarów zboża i jeszcze się za to nie zabrał. - Deszcze wszystko psują - słyszymy od pana Adama. - Od kilku dni jeżdżę na pole zobaczyć jaka jest sytuacja i codziennie wracam do domu, bo nie da się kosić.
Zdzisław Sieradzki mówi, że rolnicy z całego powiatu sławieńskiego mają te same kłopoty.
- Na niektórych polach pływają kaczki, bo tyle napadało deszczu - dodaje Sieradzki. - Jest nadmiar wilgoci. Rolnicy próbują kosić, ale wydajności są beznadziejne i też tak samo kiepskie parametry zbóż - wymienia.
Nasz rozmówca ocenia, że to wszystko przekłada się na kiepskie ceny w skupach.
- Powinno się już siać rzepaki ozime, a niestety jest to niemożliwe - mówi. - A późniejsze sianie to jest ryzyko, że rośliny nie wykrzewią się lub wymarzną. Późniejsze sienie to ryzyko kiepskiego plonu - kwituje.
Zdzisław Sieradzki wylicza, że w tym roku np. owies daje około 4 ton z hektara o ile się go udaje zebrać.
- Przy dalszych opadach całkowicie nie będzie parametrów konsumpcyjnych zboża, a tylko tzw. paszówka. Zbożom grożą też porosty. Czyli kiełkowanie ziarna w kłosach - wymienia. - A to oznacza prawdziwą katastrofę na polach. Rolnikom potrzeba słońca. I to najmniej trzech dni bez deszczu, aby wilgotność zboża doszła do parametrów skupowych. Bez tego nic się nie zrobi. Aktualnie zboża mają ponad 20 procent wilgotności, a w skupie powinny mieć 14 procent.
Cennik za zboże
Średnia cena za pszenicę konsumpcyjną wynosi 600 zł za tonę, pszenica paszowa - 550 zł za tonę, żyto - 450 zł za tonę, żyto paszowe - 400 zł za tonę, owies konsumpcyjny w granicach 500 zł za tonę, a paszowy około 450 zł za tonę.
- Taki cennik jest gorszy niż w ubiegłym roku o około 15 procent - komentuje Zdzisław Sieradzki. - Ceny poszły w dół, bo żniwa stoją. Przy tej pogodzie, która panuje, to jakość zboża będzie gorsza. Niska cena to asekuracja skupów ze względu na słabszy surowiec w Polsce. Czyli oznacza to, że nie będzie on konkurencyjny do zagranicznego. Nasze zboża nie będą kartą przetargową na giełdach europejskich. Z drugiej strony słyszy się, że ma być nadmiar polskich zbóż, ale to nie ma potwierdzenia w naszym powiecie. Nadmiar może być, ale na Ukrainie, gdzie są mniejsze koszty produkcji. Podsumowując - rolnicy rodzimi są w krytycznej sytuacji. Zbliżają się terminy rozliczenia z dostawcami np. nawozów i nasion, czy środków do ochrony i już to będzie nierealne, bo żniwa się przeciągają. Gospodarze biorą potrzebne rzeczy na kredyt i płacą po żniwach na dany termin.
Rolnicy wymieniają, że bardzo dokuczliwe są gwałtowne ulewy. Na przykład jednego dnia, w tym tygodniu, w Postominie padało trzykrotnie. Mówią, że po takiej ulewie nie można wejść na pole w gumowcach. Żniwa powinny się skończyć w granicach 20 sierpnia, ale wszystko wskazuje, że mogą się przedłużyć nawet do połowy września.
Ubezpieczenia...
Co z ubezpieczeniami upraw?
- W tym roku limit rządowego dofinansowania do upraw się skończył i wiele gospodarstw nie było w stanie ubezpieczyć zbóż. A te obowiązkowe ubezpieczenia muszą objąć połowę areału danego gospodarstwa - wyjaśnia Zdzisław Sieradzki. - A firmy najczęściej ubezpieczają wymarznięcia. I wcale tak łatwo nie jest uzyskać odszkodowanie, a na pewno nie odzyska się całości poniesionych nakładów.
Tomasz Turczyn
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?