Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

UKS PCM Kościerzyna z trzecim zwycięstwem

Maciej Wajer
Fot. Maciej Wajer
Trzecie zwycięstwo w występach PGNiG Superligi Kobiet zanotowały piłkarki UKS PCM Kościerzyna. Na własnym parkiecie pokonały KPR Jelenia Góra.

Początek spotkania w Kościerzynie był bardzo wyrównany i po upływie 10 minut gry na tablicy było 4:4. Od tego momentu gospodynie wyraźnie przyspieszyły i w efekcie doprowadziły do stanu 8:5. Przyjezdne kilka minut później zniwelowały różnicę do jednej bramki, ale dwie szybkie akcje Karoliny Mokrzki oraz Doroty Jakubowskiej doprowadziły do tego, że było 13:10 dla kościerzynianek. Na siedem minut przed końcem pierwszej odsłony UKS PCM prowadził już czterema trafieniami, jednak ekipa z Jeleniej Góry nie dawała za wygraną i nie pozwalała na wypracowanie zbyt dużej przewagi zespołowi z Kaszub. Jednak ostatnie minuty pierwszej części to popis Martyny Borysławskiej, która zaliczyła trzy trafienia z rzędu i w rezultacie pierwsza połowa zakończyła się zwycięstwem gospodyń 17:13.

Początek drugiej odsłony to prawdziwy chaos na boisku. Kościerzynianki nie rzuciły karnego, a kontratak Jeleniej Góry nie przyniósł efektu. Przez kilka minut żadna ze stron nie potrafiła zaliczyć celnego trafienia. W 38 minucie gospodynie wreszcie zaczęły być skuteczne i doprowadziły do stanu 19:13. Od tego jednak momentu zespół z Jeleniej Góry postawił na indywidualne krycie i zniwelował przewagę miejscowych tylko do jednej bramki. W tej sytuacji stało się bardzo nerwowo. Ale dzięki celnym trafieniom Mokrzki i Górnej, UKS PCM wyszedł na prowadzenie 25:22. Przyjezdne jednak nie ustępowały i również odpowiadały bramkami i na dwie minuty przed końcem meczu zrobiło się 27:25 dla UKS-u. Ponadto piłkarki KPR wyprowadziły kontratak, po którym Dominika Brzezińska wprawdzie wybroniła swój zespół od utraty bramki, jednak dobitka okazała się skuteczna i przewaga miejscowych stopniała do jednego trafienia. Na szczęście w ostatniej minucie K. Mokrzka zdobyła bramkę z karnego i ustaliła wynik meczu na 28:26.

- Jestem bardzo zadowolony z tego meczu, szczególnie z wyprowadzania szybkich kontrataków – powiedział po spotkaniu Dariusz Męczykowski. - Mogliśmy wygrać zdecydowanie wyżej, jednak nie ustrzegliśmy się błędów, nad którymi trzeba będzie popracować.

UKS PCM: Brzezińska - Mokrzka 6, Borysławska 6, Górna 5, Jakubowska 3, Białek 2, Żukowska 2, Belter 2, Wasak 1, Wójcik 1 oraz Ziółkowska, Sus

KPR: Hoffman, Pękalska, Demiańczuk - Mączka 7, Michalak 5, Oreszczuk 3, Nowicka 2, Uzar 2, Jasińska 2, Załoga 2, Bilenia 1, Kobzar 1 oraz Fijałkowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki