Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukraińscy pracownicy "odpłyną" z Pomorza?

Monika Jankowska
13.02.2015 krakowul. wybickiego 3, zaklad doskonalenia zawodowego,  nzfot. andrzej banas / gazeta krakowska  *** local caption ***                                                                          `                                                                                                                                                                                                                                                                                                         `                                                                                                                                                                                                                                                                                                         `                                                                                                                                                                                                                                                                                                         `                                                                                                                                                                                                                                                                                                         `
13.02.2015 krakowul. wybickiego 3, zaklad doskonalenia zawodowego, nzfot. andrzej banas / gazeta krakowska *** local caption *** ` ` ` ` ` Andrzej Banas
Zniesienie wiz dla Ukraińców może spowodować, że zaczną oni szukać pracy w innych krajach Unii Europejskiej. Pomorscy przedsiębiorcy już zaczynają werbować pracowników m.in. z Białorusi czy Mołdawii.

60 tysięcy - tylu Ukraińców, według oficjalnych danych, jest zatrudnionych w naszym województwie. To głównie spawacze, monterzy instalacji elektrycznych i przemysłowych, a jeżeli chodzi o kobiety - opiekunki osób starszych. W całym kraju pracuje ok 1,5 mln Ukraińców. W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski przegłosował zniesienie wiz krótkoterminowych dla obywateli Ukrainy, co równa się temu, że mieszkańcy tego państwa będą mogli swobodnie wjeżdżać do krajów Unii Europejskiej (z małymi wyjątkami). Czy to zatrzęsie naszą gospodarką?

Unia szuka rąk do pracy

Zniesienie wiz dla Ukraińców ma obejmować wyjazdy turystyczne, w celach rodzinnych czy biznesowych. Ukraińcy będą mogli wjechać do UE na 90 dni w każdym 180-dniowym przedziale czasowym.

Czytaj też: Ukraińcy chcą pracować na Pomorzu

Cezary Maciołek z Grupy Progres zajmującej się sprowadzeniem pracowników z Ukrainy i kompleksowej legalizacji ich zatrudnienia komentuje: - PE dał jasny sygnał, że w krajach Unii mamy do czynienia z poważnym kryzysem demograficznym i że po prostu brakuje rąk do pracy. Tylko w Niemczech w 2030 roku będzie brakowało 10 mln pracowników. To, co teraz ogłasza PE jest pewnego rodzaju przygotowaniem do tego, jak zapełnić luki kadrowe.

W podobnym tonie wypowiada się Adam Kubica, właściciel firmy Europrofit zatrudniającej m.in. Ukraińców: - Nic się nie zmieni, bo każdy Ukrainiec pracujący w Polsce musi mieć pozwolenie na pracę. Aby pracować w innych krajach UE, i tak potrzebne będą specjalne pozwolenia. Dla nas to niewielka różnica, jestem spokojny. Być może skuszą się ci, którzy będą chcieli zatrudnić się na czarno - np. przy zbiorze truskawek czy wykopkach. Ale ja, w przemyśle okrętowym, nie boję się o masową rezygnację Ukraińców z pracy.

Czytaj też: Nie każdy Ukrainiec chce do Polski

Obaw, co do tego, że Ukraińcy wyjadą szukać pracy gdzie indziej nie kryje za to Zbigniew Canowiecki, szef Pracodawców Pomorza skupiających pracodawców naszego województwa.

- Cieszymy się, że Ukraińcy otrzymali status obywateli, którzy będą mogli swobodnie przemieszczać się po Europie, ale z drugiej - martwimy się, że odpłyną pracownicy zarabiający i pracujący w naszych firmach i przejdą np. do zakładów niemieckich czy francuskich - mówi. I zauważa, że są to ludzie równie zdolni jak Polacy, równie szybko nauczą się języków obcych i dostaną pracę - co tu ukrywać - za zupełnie inne pieniądze. - Jeżeli u nas dany pracownik zarobi tysiąc dolarów, to, jeżeli jest dobrym specjalistą, w krajach tzw. starej Unii zarobi kilkukrotnie więcej. To jest przyczyna, dla której Ukraińcy mogą wyjechać z naszego kraju. Tym bardziej, że u nas proces uzyskiwania pozwoleń na pracę jest dość trudny. Wielu przedsiębiorców sygnalizuje nam, że proces uzyskiwania zgody na pracę jest trudniejszy niż kiedyś. To też może ich zniechęcać do podejmowania pracy w Polsce i zachęcać do wędrowania dalej - dodaje Canowiecki.

Jeśli nie Ukrainiec...?

Jak zauważa Cezary Maciołek z Grupy Progres, rodzimi pracodawcy coraz częściej obok Ukraińców interesują się pracownikami z innych części świata.

- Pytają zwłaszcza o mieszkańców Mołdawii i Białorusi - mówi Maciołek.- Są też zainteresowani pracownikami z Dalekiego Wschodu - Nepalu, Indonezji, Bangladeszu - przede wszystkim w kontekście prac typu tapicerstwo czy krawiectwo. W tym wypadku jednak wszystko jest odroczone w czasie, ponieważ nierealne jest ściągnięcie takich pracowników w szybkim tempie .

[email protected]

Ukraińscy pracownicy receptą polskiego rynku pracy

Wideo: AIP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki