Markijan Łubkiwski, dyrektor turnieju EuroBasket 2015, oficjalnie poinformował o decyzji ukraińskiego związku w środę. W specjalnie wydanym oświadczeniu jasno podkreślił, że sytuacja na Ukrainie w żaden sposób nie sprzyja przygotowaniom do tak poważnej imprezy. Niewykluczone jednak, że kraj ten będzie się ubiegał o prawo organizacji ME w 2017 roku.
- Nie mogę sobie wyobrazić, jak moglibyśmy kontynuować przygotowania w obecnych warunkach. Rosja zachowuje się w stosunku do nas agresywnie, a to zagraża bezpieczeństwu naszego kraju - podkreślił Markijan Łubkiwski.
Mając na uwadze rezygnację Ukrainy, od razu pojawiło się pytanie, czy organizację imprezy może przejąć Polska? Taki scenariusz nie jest wykluczony, choć najpoważniejszą opcją zastępczą wydaje się kandydatura francuska.
- Biorąc pod uwagę naszą infrastrukturę hoteli i hal sportowych, jesteśmy gotowi zorganizować ME w stu procentach. Moglibyśmy je brać od razu - zapewnia Grzegorz Bachański, prezes Polskiego Związku Koszykówki.
Jak na razie nie wiemy jeszcze, jak do tej sprawy podejdzie FIBA-Europe. Decyzje, biorąc pod uwagę czas, jaki pozostał do ME, muszą jednak zostać podjęte dosyć szybko.
Agencja TVN/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?