Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uhonorowali literata

Edyta Litwiniuk
Stacja Kultura w Lęborku otrzymała imię kaszubskiego pisarza i działacza Stefana Fikusa. To pomysł Bractwa Historycznego

Uroczystości związane z nadaniem działającej w Lęborku Stacji Kultura imienia Stefana Fikusa, znanego kaszubskiego pisarza i działacza, a zarazem mieszkańca miasta odbyły się wczoraj. Pomysł, aby Stacja otrzymała takiego właśnie patrona, zgłosiło kilka tygodni temu Lęborskie Bractwo Historyczne.

- Wysłaliśmy w tej sprawie list do urzędu miasta, w którym prosiliśmy, żeby działającej na dworcu PKP Stacji Kultura nadać imię Stefana Fikusa - wyjaśnia Bogusława Bobrucka z Lęborskiego Bractwa Historycznego. - Pomyśleliśmy, że jeśli to miejsce nazywa się właśnie Stacja Kultura, to dobrym pomysłem będzie nadanie mu imienia osoby, jak najbardziej związanej nie tylko z kulturą lęborską i kaszubską, ale też z koleją. Bo trzeba pamiętać, że Stefan Fikus przez całe życie pracował jako kolejarz.

Swego czasu był również członkiem Lęborskiego Bractwa Historycznego.

- Pamiętam go z promocji jego książek i spotkań z czytelnikami. Zawsze był miły i sympatyczny.

Stefan Fikus urodził się w 1920 r. w Luzinie. Tam też chodził do szkoły. W wieku 14 lat wstąpił do Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej i udzielał się tam społecznie. Jako 15-latek stworzył w Luzinie orkiestrę. Prowadził ją aż do 1938 r., kiedy to wstąpił do 16 Pułku Ułanów Wielkopolskich. Pierwsze dni września 1939 r. przepracował jako sanitariusz. Później trafił do niewoli. 23 października znalazł się w obozie jenieckiego Gross Born Westfalenhoff, siedem dni później został wysłany transportem wojskowym do Pasewalk. Później trafił na przymusowe roboty do majątku Schlepkow. Tam zaczął pisać - wiersze, pamiętniki, wspomnienia, sztuki sceniczne. Tam też poznał swoją przyszłą żonę, Pelagię Wronę. W 1945 r. uciekł z Niemiec w rodzinne strony. Na piechotę, przez Luzino, zawędrował do Lęborka, gdzie się osiedlił na stałe oraz rozpoczął pracę na kolei. W 1961 r. skończył zaocznie Technikum Kolejowe w Bydgoszczy. W PKP przepracował 35 lat.

Stefan Fikus założył lęborski oddział Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. Przez lata był jego prezesem. Był jednym z inicjatorów odprawiania w kościele pw. św. Jakuba Apostoła mszy w języku kaszubskim.

Zmarł w 2010 r.
A Debiutem literackim Stefana Fikusa była powieść „Gôdka o rëbôkach” opublikowana w 1961 r. w czasopiśmie „Kaszëbë”.
W 1982 r. ukazała się oparta na przeżyciach wojennych autora napisana po kaszubsku i wydana przez Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie powieść „Pojmańczice”. Fikus napisał około 200 wierszy, ponad 20 sztuk scenicznych, zarówno o tematyce ludowej, religijnej, jak i historycznej. Co ciekawe, do niektórych wierszy Fikusa skomponowano muzykę i włączono do repertuaru regionalnych zespołów kaszubskich. Był nie tylko uczestnikiem i laureatem wielu konkursów literackich, ale także współorganizatorem w 1984 r. Konkursu Literackiego im. Mieczysława Stryjewskiego mającego promować lokalne talenty literackie. W tym konkursie po laur sięgnął aż osiem razy. Fikus to także miłośnik historii i piewca losów swojej małej Ojczyzny. Spisał „Historię wsi Luzino i okolic w latach 1871 - 1985”, a nakładem wydawnictwa Rost w 1999 r. ukazał się zbiór opowiadań kaszubskich „Jak to przódë biwało”. Ich akcja związana jest z powiatami lęborskim i wejherowskim. Fragmenty prac historycznych Fikusa publikowano w „Zbliżeniach”, „Pomeranii” oraz w „Biuletynach Lęborskiego Bractwa Historycznego. Hobbistycznie zajmował się malarstwem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki