Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Udany sparing Arki Gdynia na śniegu. KS Chwaszczyno pokonane

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Pawel Relikowski / Polska Press
W anormalnych warunkach, na śliskiej, zaśnieżonej płycie boiska, rozegrali w niedzielę w Cetniewie pierwszy z zaplanowanych sparingów przed rundą wiosenną ekstraklasy piłkarze gdyńskiej Arki.

Rywalem żółto-niebieskich była ekipa KS Chwaszczyno, broniąca się przed spadkiem z drugiej grupy trzeciej ligi. Gra wyglądała dosyć niemrawo, bowiem zawodnicy musieli bardzo uważać, aby nie nabawić się kontuzji. Kibice, których pojawiło się w Cetniewie kilkudziesięciu, czas umilali więc sobie wojną na śnieżki. Co ciekawe, w drużynie z Chwaszczyna, prowadzonej przez byłego piłkarza Arki Łukasza Kowalskiego, wystąpił Błażej Niciński, syn szkoleniowca żółto-niebieskich, wypożyczony do trzecioligowca. W barwach rywala ekstraklasowej drużyny zagrał również Adam Wolak, który na zgrupowanie do Cetniewa pojechał z gdyńską ekipą.

Arkowcy szybko objęli prowadzenie, bo już w 6 minucie gry sytuację sam na sam z bramkarzem KS Chwaszczyno ze stoickim spokojem wykorzystał Mateusz Szwoch. Żółto-niebiescy nie potrafili jednak w dalszej części pierwszej połowy udokumentować swojej przewagi kolejnymi trafieniami. Tymczasem w ostatniej minucie tej części gry pięknym strzałem przewrotką wyrównał Krzysztof Idzi.

Na drugą część gry wybiegł na boisko zupełnie przemeblowany skład Arki, ale obraz gry zasadniczo się nie zmienił. Zaprezentowanie jakichkolwiek fajerwerków technicznych nadal uniemożliwiały warunki atmosferyczne i stan boiska. Arka zaprezentowała się jednak znacznie skuteczniej. Wynik chwilę po wejściu na boisko podwyższył na 2:1 w 61 min.Rafał Siemaszko. Kilka minut później strzałem na raty bramkarza Chwaszczyna pokonał Michał Nalepa. W 75 min. swoje trafienie zaliczył Dominik Hofbauer, a trzecioligowca dobił w 82 min. soczystym strzałem Adrian Błąd. W gdyńskiej drużynie nie zobaczyliśmy Luki Zarandi, 21-letniego Gruzina, który podpisał w weekend kontrakt z Arką. Zawodnik ten dołączył już do ekipy trenera Grzegorz Nicińskiego, ale szkoleniowiec nie zdecydował się jeszcze wypuścić go do boju. 21-letni skrzydłowy uznawany jest za jeden z największych talentów gruzińskiej piłki. W 2014 r. za 800 tys. euro wykupił go belgijski KRC Genk, jednak zawodnik nie zdołał przebić się do składu tej drużyny. Ostatnio Zarandia występował w Lokomotiwie Tbilisi. Z Arką związał się do czerwca 2019 r. Edward Klejndist, dyrektor sportowy Arki, podkreśla, że Zarandia obserwowany był od dawna.

- Zawodnik ten ma potencjał - ocenia Edward Klejndist.

Zarandia nie jest jedynym graczem, zakontraktowanym w ostatnich dniach. Pozyskano również 19-letniego skrzydłowego Saibou Keitę. Gambijczyk z norweskim paszportem wypożyczony będzie jednak w najbliższej rundzie do jednego z norweskich klubów. Zapowiada się także, że to nie koniec wzmocnień Arki.

- Staramy się, aby jeszcze ktoś nas zasilił - mówi Edward Klejndist.

Arka na zgrupowaniu w Cetniewie pozostanie do dziś. Drużynę czeka następnie od 22 stycznia obóz przygotowawczy na Cyprze, gdzie zagra sparingi na dobrze przygotowanych boiskach. Rywalami będą dość silne zespoły m.in. rumuński CFR Cluj i FK Rad Belgrad z Serbii.

- Na Cyprze odbędzie się selekcja pod kątem pierwszego składu, który 11 lutego wybiegnie na mecz ligowy przeciwko Legii Warszawa - mówi Edward Klejndist.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki