Uczennica rozpyliła gaz pieprzowy podczas lekcji. "Nie będzie stygmatyzowana"

- Zostaliśmy zawiadmieni o zdarzeniu około godz. 10.50. Nasi funkcjonariusze zaraz udali się do Barlewiczek - informuje st. asp. Karolina Gasoł-Zawicka, oficer prasowy w Komendzie Powiatowej Policji w Sztumie. - W trakcie postępowania ustalono, że gaz, na szczęście praktycznie nieszkodliwy, rozpyliła jedna z uczennic, która dostała go od koleżanki. Dziewczynka przyznała się policjantom do popełnienia czynu. Uznaliśmy to za wybryk i nie będziemy podejmować już żadnych innych czynności wobec nastolatki - dodaje policjantka.

Obok policjantów do Zesopołu Szkół Zawodowych przybyli także strażacy ze Sztumu i jednostki OSP w Postolinie.

- Przewietrzyliśmy pomieszczenie, wcześniej ewakuując uczniów do sali gimnastycznej. Dwunastu uczniów uskarżało się na łzawienie oczu. Dziewięciu z nim udzieliliśmy pomocy, trzema uczniami zaopiekowali się ratownicy medyczni. Na szczęście nikt nie wymagał hospitalizacji - informują strażacy.

Sprawczynią czynu ma wkrótce zająć się Rada Pedagogiczna szkoły. Uczennica z pewnością, jak zapewnia dyrektor Marzena Zawisza, nie będzie stygmatyzowana.

- Moim podstawowym zadaniem jest teraz opieka nad tą uczennicą - podkreśla dyrektor Zespołu Szkół Zawodowych.