Jak nieoficjalnie można usłyszeć to pieniądze są jednym z głównych powodów napięcia. Pracownicy Energi objęci są gwarancjami zatrudnienia i wynagrodzenia, mają cały asortyment dodatków do pensji, mogą, liczyć na regularne podwyżki. W niektórych spółkach grupy płace rosły wraz z minimalną pensją, a dodatkowo także w wyniku podwyżek negocjowanych w ramach porozumień zbiorowych.
W listopadzie zaczęły się negocjacje płacowe. Niektóre propozycje związkowców mówiły o podwyżce wynagrodzenia o 500 zł dla każdego pracownika. W toku rozmów kwota spadła do 250 zł i karty z kwotą 1000 zł na święta. Pracodawca zaproponował 150 zł podwyżki i 500 zł na karcie co roku do wydania na stacjach Orlenu. Rozmowy trwają.
Energa jest tymczasem w nie najlepszej kondycji finansowej wykazując straty w kolejnych kwartałach spowodowane rezygnacją z budowy elektrowni węglowej w Ostrołęce oraz dokapitalizowaniem górnictwa. Dla nowego właściciela wysokie koszty pracy w Enerdze mogą byś nie do przełknięcia w czasie kiedy energetyka wymaga wielkich nakładów finansowych na nowe moce i modernizacje sieci.
- (...) oznajmiamy, iż strona związkowa nie akceptuje procesów restrukturyzacyjnych, których efektem będzie likwidacja miejsc pracy, sprzedaż spółek, pogorszenie warunków pracy, obniżenie wynagrodzenia pracowników oraz utrata przez pracowników ich uprawnień układowych - czytamy w piśmie do prezesa PKN Orlen podpisanym przez Romana Rutkowskiego, przewodniczącego MKK NSZZ Solidarność przy Grupie Energa.
Związkowcy domagają się przestrzegania przez Orlen porozumienia zbiorowego z dnia 18 września 2017 roku, zawarte w Sprawie Zabezpieczenia Praw Pracowniczych, Socjalnych i Związkowych dla Pracowników Grupy Energa. Jak głosi dokument restrukturyzacja nie może spowodować naruszenia integralności Grupy Energa. Zapisy nakazują aby restrukturyzacja nie spowodowała likwidacji pracodawców Grupy Energa i przejęcia zorganizowanej części przedsiębiorstwa przez firmę nie objęta porozumieniem.
Ostrzejsze stanowisko zajmuje Kolegium Związków Zawodowych Grupy Kapitałowej Energa. Uważa, że wprowadzenie nowego modelu spowoduje jeszcze większe osłabienie Grupy Energa.
- W swoich działaniach właściciel już posuwa się do łamania zapisów porozumienia 18/9 w wypowiadanych zakładowych układach zbiorowych pracy, a w dalszej kolejności wprowadzając taki schemat z premedytacją zamierza przestać respektować kolejne zapisy, chociażby w zakresie deklaracji, że: „w wyniku restrukturyzacji nie dojdzie do przejścia zorganizowanej części przedsiębiorstwa na pracodawcę nie wchodzącego w skład Grupy Energa - pisze KZZ GK Energa.
- Tym samym potwierdzają się nasze najgorsze przewidywania i konsekwentnie prowadzona jest polityka destrukcji pozycji, którą budowaliśmy przez lata.
Według związkowców wbrew deklaracjom przedstawicieli Orlenu restrukturyzacja i konsolidacja wprowadzane są w życie z pominięciem dialogu społecznego i dobrej wiary.
- Chytrze prowadzone, kosztem pracowników, działania kryją wyłącznie interes rządzących oraz całkowitego ograbienia grupy - pisze KZZ GK Energa.
To reakcje związkowców po spotkaniu 12 listopada. Wówczas online przedstawiciele organizacji związkowych w Enerdze wysłuchali z firmy doradczej, która przedstawiła założenia integracji obu grup. Związkowcy uważają, że nie poruszono na nim spraw pracowniczych procesów a celem konsolidacji jest wyłącznie poprawa efektywności, optymalizacja kosztów wynagrodzeń, redukcja kosztów i centralizacja.
Solidarność wystosowała list do prezesa Daniela Obajtka z prośbą i pilne spotkanie. W odpowiedzi prezes PKN Orlen napisał, iż rozumie, że integracja obu firm może rodzić obawy części pracowników, ale porozumienia będą respektowane.
- W związku z tym chcemy, aby wszystkie działania dotyczące spraw pracowniczych odbywały się przy dobrej i otwartej komunikacji ze związkami zawodowymi, z poszanowaniem praw i interesów każdej ze stron - napisał Daniel Obajtek. - (...) Chciałbym podkreślić, że realizując program integracji i transformacji biznesowej PKN Orlen i Grupy Energa, porozumienie zbiorowe z 18 września 2017 roku, traktujemy jako fundament zbiorowego prawa pracy i relacji społecznych w Grupie Energa. Zapewniam tym samym, że wszelkie działania związane z wdrożeniem programu będą realizowane z poszanowaniem obowiązujących przepisów prawa, w tym wewnętrznych regulacji wynikających z Porozumienia zbiorowego z dnia 18 września 2018 r. - zaznaczył prezes PKN Orlen.
Pierwszy etap całkowitego przejęcia Energi z formalnego i finansowego punktu widzenia przebiegł sprawnie. Orlen przejął większość udziałów i sfinalizował transakcję. Niedługo będzie miał ich ponad 90 proc. Docelowo dąży do posiadania 100 proc. udziałów w Enerdze i wycofania Energi z giełdy, choć w ostatnim wezwaniu nie powiodło się skupienie wszystkich akcji. Niecałe 10 proc. pozostało w rękach dotychczasowych akcjonariuszy.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?