TVP uderza w byłą współorganizatorkę WOŚP. O czym był program „Alarm”?
Główną „bohaterką” nadanego na antenie TVP i dostępnego na stronie internetowej nadawcy programu „Alarm” jest wymieniana z nazwiska Agnieszka Buczyńska – była szefowa Regionalnego Centrum Wolontariatu [wyraziła zgodę na publikację pełnego nazwiska – dop. red]. Za jej urzędowania stowarzyszenie organizowało finał WOŚP na gdańskim Targu Węglowym, podczas którego 13.01.2021 roku doszło do zamachu na prezydenta miasta Pawła Adamowicza.
Kobieta – obok 6 innych osób, m.in. urzędnika magistratu, szefów zabezpieczającej imprezę agencji ochrony „Tajfun” oraz 2 policjantów – ma trafić na ławę oskarżonych. Śledczy zarzucają im narażenie uczestników finału na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.
Chociaż od sporządzenia aktu oskarżenia minęło ponad pół roku, proces przed sądem jeszcze się nie zaczął, a sprawa kilka razy „spadała” z wokandy. Nie czekając na wyrok, kolejny materiał na jej temat zaprezentowała Telewizja Polska w cyklu „Alarm”. Na jego wstępie wykorzystana została wypowiedź rzeczniczki prasowej Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.
– Uchybienia w zakresie organizacji imprezy, zarówno po stronie organizatora i agencji ochrony, w szczególności umożliwiły sprawcy wdarcie się na scenę, czego wynikiem była tragiczna sytuacja; tragiczne zdarzenie, którego świadkami byli wszyscy z nas – mówi prokurator Marzena Muklewicz.
Później autorzy programu relacjonują swoje ustalenia, a z nich wynikać ma, że finał WOŚP w 2019 roku przygotowywany był w oparciu o 2 różne dokumenty. Jeden wykorzystać miano do wynajęcia agencji ochroniarskiej „Tajfun” i szacunkową liczbę uczestników imprezy określono w nim na 1,5 tysiąca, co wiązać się miało z wynajęciem tylko 5 ochroniarzy i 35 pracowników służby informacyjnej, drugi – miał zostać wykorzystany dla uzyskania pozwolenia na ten sam koncert, a w miejscu wymienionych powyżej liczb wpisane do niego zostały odpowiednio 4 tysiące, 10 i 37. Narrator przyznaje, że ostatecznie zatrudniono liczbę pracowników wskazaną w drugim dokumencie, stwierdza jednak, że agencji ochrony go nie przekazano, a więc firma przygotowana była na dużo mniejszą liczbę uczestników imprezy.
Następnie twórcy materiału cytują oświadczenie Agnieszki Buczyńskiej, w którym stwierdza ona, że plan imprezy, zakładający 4 tysiące widzów, przekazano agencji „Tajfun” i omówiono z nią wydarzenie właśnie w takim kształcie.
Na antenie wypowiada się właściciel innej firmy ochroniarskiej, który komentuje, że wykorzystanie dwóch różnych dokumentów byłoby niezgodnym z obowiązującym prawem celowym wprowadzaniem w błąd. Jak twierdzi, to organizator wydarzenia odpowiada za wszystkie zdarzenia, które były następstwami jego decyzji i zakończyły się tragedią.
Z materiału dowiadujemy się, że konsekwencje w postaci odebrania koncesji na prowadzenie działalności ochroniarskiej poniósł wyłącznie „Tajfun”. Na odpowiedzialność organizatorów wskazuje także cytowany przez TVP publicysta z tygodnika „Sieci”, natomiast do ochrony – jak słyszymy – zatrudnieni mieli zostać m.in. nieletni uczniowie szkół mundurowych.
Twórcy programu „Alarm” opowiadają, jak nie udało im się porozmawiać o sytuacji z Jerzym Owsiakiem oraz relacjonują, że Agnieszka Buczyńska, już po tragedii, zaczęła sprawować funkcję w zarządzie stowarzyszenia „Polska 2050” Szymona Hołowni, a na zajmowanym do początku 2020 roku stanowisku prezes Regionalnego Centrum Wolontariatu kilka lat temu zastąpiła swojego męża, który pracuje dziś w Fundacji Gdańskiej. Widzowie nie dowiadują się jednak, że Buczyńska nie pełni już funkcji szefowej w RCW.
– Sprawa Agnieszki Buczyńskiej to może być nowy, kolejny kłopot ugrupowania Szymona Hołowni – przekonuje narrator, który przypomina, że niedawno z Polski 2050 odeszli wolontariusze ze Śląska.
TVP uderza w byłą współorganizatorkę WOŚP. „Nie godzę się na to!”
– Powtórzę raz jeszcze: jedynym obowiązującym dokumentem z wytycznymi dotyczącymi zabezpieczenia terenu imprezy był plan, który został zaakceptowany decyzją administracyjną, uzgodniony z policją i innymi służbami. Dokument został przekazany i omówiony z agencją ochrony, a jego konsekwencje znalazły się w umowie na zabezpieczenie i sprawowanie nadzoru nad bezpieczeństwem wydarzenia, zawartej przez organizatora wydarzenia z firmą ochroniarską – napisała w opublikowanej w mediach społecznościowych odpowiedzi na materiał TVP Agnieszka Buczyńska, która pyta:
– Na jakiej podstawie tzw. telewizja publiczna i jej eksperci twierdzą że było inaczej? Jakim prawem padają tam słowa, że organizatorzy, czyli Centrum Wolontariatu, którym kierowałam, są odpowiedzialni za to co się wydarzyło? Gdzie jest jakakolwiek rzetelność i ludzka przyzwoitość?
Dodaje także:
– Przypomnę, że w telewizji publicznej mogliśmy usłyszeć w poprzednich materiałach o braku karetki na miejscu imprezy, choć karetki były dwie. Mówiono o brakach formalnych, choć mam wszystkie wymagane prawem decyzje, uzgodnienia i wytyczne do wdrożenia przez licencjonowanych podwykonawców. Zarzucono nam nieprawidłowości w dystrybucji identyfikatorów, przez co rzekomo jeden z nich zdobył zamachowiec.
– Prawomocny wyrok sądu udowodnił, że było inaczej. Skazany został ochroniarz, który wprowadził Policję w błąd. W materiale telewizji publicznej atakowano mnie, manipulowano faktami, wreszcie uderzono w moją rodzinę i działalność w Ruchu Polska 2050. Nie godzę się na to! Od listopada proces w tej sprawie był odraczany już czterokrotnie. Chcę, by się wreszcie rozpoczął. Wierzę, że będzie uczciwy i jestem zdeterminowana, by udowodnić swoją niewinność. Ta walka dopiero się rozpoczyna, a trwać będzie zapewne przez wiele miesięcy. Nie poddam się, bo nigdy tego nie robię. Dziękuję wszystkim za wyrazy poparcia i solidarności, bez Was nie byłabym w stanie tego dźwigać. Tamta niedziela na zawsze zmieniła moje życie, moją rodzinę, moje miasto. Na więcej już nie pozwolę.
Pogrzeb Pawła Adamowicza w Bazylice Mariackiej w Gdańsku 19....
Masz informacje? Redakcja Dziennika Bałtyckiego czeka na #SYGNAŁ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?