Turystyka na Mierzei Wiślanej będzie tracić przez budowę trasy S7?

Tomasz Chudzyński
Przez budowę  S7 turyści będą mieli kłopoty z dojazdem na urlop- boją się przedstawiciele branży turystycznej z mierzei. Na zdjęciu: Roman Gaik, prezes LOT Stegna i Mariusz Jańczewski z Metrostavu
Przez budowę S7 turyści będą mieli kłopoty z dojazdem na urlop- boją się przedstawiciele branży turystycznej z mierzei. Na zdjęciu: Roman Gaik, prezes LOT Stegna i Mariusz Jańczewski z Metrostavu Tomasz Chudzyński
Pojawiły się obawy, że turystyka na Mierzei Wiślanej będzie tracić przez najbliższe lata. Ma to być spowodowane utrudnieniami drogowymi.

Przez najbliższe trzy lata, do grudnia 2018 roku, na Żuławach budowany będzie odcinek trasy szybkiego ruchu S7. Inwestycja jest olbrzymia, budowane będą nowe mosty i nowe pasy ruchu. Odcinek przebiegający przez powiat nowodworski już zamienia się w wielki plac budowy, są pierwsze utrudnienia dla kierowców. Tą drogą wiedzie też szlak do miejscowości turystycznych Mierzei Wiślanej (przez węzeł drogowy w Nowym Dworze Gd. oraz w miejscowości Dworek). Lokalna branża turystyczna obawia się strat wynikających z kłopotów z dojazdem spowodowanych pracami.

Przekop Mierzei Wiślanej to też polityka. Żegluga przez Cieśninę Pilawską bez pytania Rosji o zgodę

- Cały region straci, bo ludzie, mający w perspektywie stanie w korkach, zrezygnują z przyjazdu do nas - mówi Krystyna Chabska, prezes Lokalnej Organizacji Turystycznej gminy Sztutowo. - Wykonawcy inwestycji powinni przygotować objazdy, które zapewniłyby turystom swobodny dojazd do nas - dodał Dariusz Labuda, hotelarz z Krynicy Morskiej.

Powiat nowodworski zaproponował firmie Metrostav, budującej S7, wykorzystanie na objazd na mierzeję lokalnej trasy przez miejscowość Niedźwiedzica i Żuławki. To wiązałoby się z modernizacją drogi - dostosowaniem jej do ruchu oraz remontem po zakończeniu prac. - Bez budowy w letnie weekendy na trasie nr 7 są korki, a co będzie w trakcie prac latem? Proponujemy wyjście z tej sytuacji - mówi Zbigniew Ptak, starosta nowodworski.

Drogowcy podkreślają, że przy takim natężeniu prac nie da się uniknąć utrudnień, choć... - Przygotowaliśmy organizację ruchu na czas prac w taki sposób, by ruch pojazdów latem, w czasie budowy był płynny, a sama inwestycja przebiegała sprawnie - zaznacza Mariusz Jańczewski z firmy Metrostav. - Nie zamierzamy korzystać z objazdów lokalnymi trasami, proponowanymi przez powiat nowodworski.

Jak podkreśla Jańczewski, w pierwszej kolejności powstanie nowa, dwupasmowa nitka ,,eski”, a następnie nowe drogi lokalne, przewidziane przez projekt S7. Kiedy będą gotowe (wstępny termin to rok 2017, do października tego roku ma być zbudowany także nowy most na Wiśle), nastąpi „przepięcie” ruchu z obecnej drogi krajowej. Ruch turystyczny w kierunku Mierzei Wiślanej, w czasie prac na węźle w miejscowości Dworek, ma ułatwić także rondo, które powstanie już za kilka miesięcy.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

p
paro
przewozy kolejowe jak zauważył ja to ważny pomysł tylko wykonawcy to młotki oni nie myślą a drogi dojazdowe głównie z Malborka darżną i już to robią
j
ja
Jak zwykle o kolei się zapomina. Przecież do NDG jest linia kolejowa która można dowozić materiały do budowy. Dla turystów również udostępnić połączenia pasażerskie z przesiadka w NDG na wąskotorówkę. Tylko wąskotorówka na trasie NDG- Stegna nie może jechać raz dziennie lecz 2-3 razy.
a
aa
""- Cały region straci, bo ludzie, mający w perspektywie stanie w korkach, zrezygnują z przyjazdu do nas - mówi Krystyna Chabska,""
Wielkie mi mecyje. Wszyscy to przeżywali : droga 216 na Hel, droga 211 na Kaszuby, droga 214 z Lęborka do Łeby , droga nr 20 - do Koscierzyny i Chojnic...
I jakoś przeżyliśmy korki, objazdy, chaos drogowy, klątwy turystów itd. Nie dajmy się zwariować.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie