Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tu kupi, tam sprzeda, nie chwyci go bieda. Felieton Wojciecha Wężyka, 02.09. 2022 r.

Wojciech Wężyk
No i po kolejnym, letnim sezonie w Sopocie. Czekam wprawdzie jeszcze na część oficjalną, jaką co roku szykuje nam zadowolona z siebie władza samorządowa w postaci konferencji prasowej, na której dowodzi się sukcesu lokalnych rządów, podkreślając liczbę sprzedanych biletów na Molo. Ale to już będzie tylko wisienka na wczesnojesiennym torcie.

W kurorcie przemija nie tylko lato. Po kilku dekadach ogłoszono zamknięcie słynnego baru „Elita”, który przyciągał do siebie pokolenia mieszkańców. Miejsce, któremu uroku dodawał właściciel, pan Stanisław, a smaku niebiańskie wręcz pierogi ruskie z buraczkami, dzielnie broniło się przed zalewem konsumpcyjnej tandety okolicznych restauracji serwujących połowę mniej za połowę więcej. I pewnie stawiałoby opór dalej, gdyby nie decyzja o nowej zabudowie, którą zafundowali nam radni i pan prezydent. Nie płacz nad rozlanym mlekiem – powie część czytelników, ale chyba tylko tych, których los nigdy do „Elity” nie zaprowadził. Wszak akurat u pana Stanisława, zamawiało się różne płyny, ale na pewno nie mleko.

Zatem na ulicy Podjazd idzie nowe. Jak wygląda i czym będzie — tego nikt nie wie, ale na podstawie wieloletnich doświadczeń modernizacyjnych, którymi jesteśmy jednogłośnie walcowani w imię postępu, mogę się domyślać, że Sopot zyska kolejną zabudowę pod apartamenty na wynajem albo hotele, których jak wiadomo nigdy dosyć.

Żarty żartami, ale okazuje się, że jest jeden hotel, który, trawestując cytat z „Misia” Stanisława Barei: „mógłby tu stać w przyszłości”, ale chociaż nie stoi, będzie mieszkańców już teraz kosztował 10 milionów złotych. Otóż Rada Miasta podjęła wspaniałomyślną decyzję o przeznaczeniu tych kilku baniek na wykupienie działki, która formalnie należy do spółki miejskiej zarządzającej Hipodromem i leży w jego granicach. Spółka ma niestety długi, bo na zarządzaniu biznesem trzeba się znać. Działkę wystawiła na sprzedaż, ale chętnych nie było. Na szczęście w Sopocie, znanym z sympatii do liberalnej, wolnorynkowej gospodarki, miasto przyjdzie w sukurs i działkę wykupi. Za nasze.

Ale jak to? – spyta ktoś czujny. Samo od siebie? A pewnie, bo kto bogatemu zabroni. Nie takie rzeczy tu się już widziało.

ZOBACZ TEŻ:

Lekcja z Monachium. Felieton Wojciecha Wężyka

Jak jesteśmy przy decyzjach władzy i pieniądzach, to warto wspomnieć, że na rozpoczęcie roku szkolnego, który tak czy siak, zawsze powoduje drenaż portfeli, zafundowano nam podwyżkę wywozu śmieci. Politycy samorządowi tłumaczą to inflacją, zapominając natychmiast, że sami, w ramach działania tzw. totalnej opozycji, wciąż podkreślają w jak okrutne warunki, wpędzają Polaków rosnące ceny i zły rząd centralny. Cóż, „jeśli ktoś Kalemu zabrać krowy, to jest zły uczynek. Dobry, to jak Kali zabrać komuś krowy”. Ot, polityka w pełnej krasie.

I zawahałem się, czy cytować wstecznego Henryka Sienkiewicza. W Sopocie trzeba uważać, co się czyta. A już na pewno nie wolno sięgać po nowy podręcznik „HiT”. Chyba, że chce się nosić miano idioty, którym to pan prezydent określił wszystkich tych nauczycieli, którzy potencjalnie, ośmieliliby się z tej książki korzystać. I założył a priori, że takich u nas nie ma. Nie miałem słynnego już podręcznika w ręku, trudno więc oceniać, kto mógłby być, a kto po prostu jest idiotą. Poza tym i tak w dzisiejszych czasach opieranie wywodu na doświadczeniu straciło na uroku. Ale przyznaję, że jak na obrońcę wolności słowa, który to wizerunek Jacek Karnowski mozolnie buduje, teza o czyjejkolwiek dysfunkcji intelektualnej, wydaje się być dosyć odważna, żeby nie powiedzieć idiotyczna.

ZOBACZ TEŻ:

Bezsensowna „empatia” Jacka Karnowskiego. Felieton Wojciecha Wężyka

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki