Po przyjęciu zgłoszenia o "przemocy domowej" przybyli na miejsce policjanci usłyszeli z wnętrza domu strzały. W pewnym momencie wybiegł stamtąd mężczyzna i otworzył do nich ogień.
"Podejrzany skierował się w stronę funkcjonariuszy i zaczął do nich strzelać. Odpowiedzieli ogniem i podejrzany upadł" – wyjaśnił cytowany przez CNN szef policji w Orlando Eric D. Smith.
Wszyscy domownicy nie żyją
Rannego napastnika przewieziono do lokalnego szpitala, gdzie zmarł. Dwaj funkcjonariusze biorący udział w akcji nie odnieśli obrażeń. Kiedy weszli do domu, znaleźli trzy osoby, w tym dziecko, z ranami postrzałowymi. Wszyscy zmarli w trakcie transportu do szpitala.
"Co za przerażająca, tragiczna sytuacja. Dostarczamy wsparcia członkom rodzin ofiar, a także funkcjonariuszom, którzy na szczęście wyszli bez szwanku" - pisał na Twitterze burmistrz Orlando Buddy Dyer.
Według policji, interweniujących funkcjonariuszy skierowano na płatny urlop administracyjny. Florydzki Departament Egzekwowania Prawa przeprowadzi niezależną ocenę incydentu, a następnie zajmie się tym prokuratura stanowa. Departament Policji w Orlando ma też wszcząć wewnętrzne śledztwo.
mm
Źródło:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?