Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzy Fale zaczynamy od początku i inaczej

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Andrzej Wójtowicz i Marek Biernacki nie kryją, że miasto będzie dopłacać do Trzech Fal, ale będą to koszty, które warto ponieść w ramach polityki społecznej; a nowy obiekt ma być funkcjonalny
Andrzej Wójtowicz i Marek Biernacki nie kryją, że miasto będzie dopłacać do Trzech Fal, ale będą to koszty, które warto ponieść w ramach polityki społecznej; a nowy obiekt ma być funkcjonalny Grzegorz Hilarecki
W Wodociągach zaprezentowano biznesplan dokończenia akwaparku i zapowiedziano zatrudnienie w nim 100 osób.

Wiceprezydent Słupska Marek Biernacki, Andrzej Wójtowicz, prezes Wodociągów Słupsk oraz Grzegorz Juszczyński, prezes spółki Trzy Fale, przedstawili dziennikarzom biznesplan projektu dokończenia akwaparku. To efekt ich wielomiesięcznej pracy oraz całej masy przygotowań miasta do inwestycji.

- Za poprzedniej władzy podczas przygotowań do budowy akwaparku popełniono błędy już na etapie koncepcji - zaznaczył Marek Biernacki. - Najpierw była wizja obiektu, a potem zaczęto upychać w niej takie, a nie inne funkcje. Dziś to wszystko prostujemy, aby było dobrze zaplanowane i realnie służyło mieszkańcom. Chcemy zacząć z nową kartą.

Ma być to swoista gruba kreska, która oddziela to, co stało się z inwestycją za poprzedniej ekipy. Teraz, po rozliczeniu spraw sądowych, można zacząć na nowo spinać projekt Trzech Fal. A wizja jest ambitna i można ją nazwać swoistą ucieczką do przodu.

- Wszystko chcemy pokazać i skonsultować. Chodzi nie tylko o kwestie finansowe, ale przede wszystkim społeczne. To pod nie chcemy zrestru-kturyzować niektóre elementy techniczne w akwaparku. Nie wszystko się już da, ale wydaje się, że można w tym obiekcie naprawdę fajne rzeczy zrobić - uważa Andrzej Wójtowicz.

Ucieczką do przodu jest plan na usługi zdrowotne i rehabilitację. Dodatkowe miejsca w samym budynku, typu np. jacuzzi, zamiast zbędnych trybun. To pozwoli na pozyskanie partnerów, jak np. Akademia Pomorska oraz biznes. - Nie czarujemy, że miasto do obiektu nie będzie dopłacać - przyznaje Marek Biernacki. - Ale zrobimy to tak, by dopłacać jak najmniej i miało to sens.

- W tym jest klucz, wydatki na profilaktykę zdrowotną - zauważa prezes Wodociągów. - Przeanalizowaliśmy ofertę konkurencji. Widzimy, że takie podejście ma sens i miastu opłaci się. Choćby w nowych miejscach pracy, a będzie ich sto.

Już wczoraj proszono ewentualnych chętnych ratowników (zatrudnienie znajdzie 25). - Na rynku jest kłopot i już dziś o tym myślimy. Płace będą atrakcyjne - zachęca prezes.

Ceny biletów skalkulowano na poziomie 15 zł za godzinny bilet ulgowy, 20 zł za normalny. Całodniowe: 35 - 40 zł. Rodzinny dla czterech osób - 60 zł za 2,5 godziny.

Obiekt można dokończyć za ok. 21 mln zł. Ma być zbudowany i oddany do użytku do października 2018 roku. Potem rozbudowany o dodatkowe rzeczy, np. plażę miejską z podgrzewaną wodą.

Jak tłumaczono wczoraj dziennikarzom, chodzi o to, by przekaz o obecnych planach dotarł do jak największej liczby mieszkańców. By zgłaszali oni swoje uwagi i pomysły.

- Dokumenty są jawne, są na stronie miasta, a pomysły mogą trafić do Wodociągów lub spółki Trzy Fale. Czekamy na nie. Chcemy mieć jak najwięcej partnerów - zaznaczył Andrzej Wójtowicz. - Bo gdy zaczniemy budować, to musimy być na to umówieni.

- Nie tak jak poprzednik, który zaczął dokładać dodatkowe rzeczy w trakcie budowy i widzimy, jak to się skończyło - dodał wiceprezydent Słupska.

Ponoć na nową koncepcję już pozytywnie patrzą bankowcy. Pamiętać jednak trzeba, że w nią nie są wliczane odsetki już płacone za Trzy Fale, a tych w czasie dwóch lat zapłaciliśmy ponad 3,15 mln zł.

Zobacz także: Słupski akwapark "Trzy Fale" z pozwoleniem na budowę

Przeczytaj także na GP24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Trzy Fale zaczynamy od początku i inaczej - Głos Pomorza

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki