Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzecie podejście siatkarek Atomu Trefla Sopot do elitarnej Ligi Mistrzyń

Rafał Rusiecki
Fot. Karolina Misztal / Polskapresse
Sopockie siatkarki to jedyne reprezentantki Pomorza w prestiżowych rozgrywkach europejskich. Co prawda szczypiornistki Vistalu Gdynia czeka walka w III rundzie Challenge Cup z francuskim Union Mios Biganos-Begles, ale to zawody dużo niżej notowane.

Atom Trefl Sopot już po raz trzeci przystępuje do walki w gronie najbogatszych klubów Europy... i Azji. Liga Mistrzyń pod auspicjami Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowej (CEV) to przecież także pompowane ropą naftową kluby z azerskiego Baku.

Mistrzynie Polski w dwóch dotychczasowych podejściach potrafiły w fazie grupowej zajmować drugie miejsca i awansować do rundy play-off, ale później trafiały na bardzo mocne rywalki. W rozgrywkach 2011/2012 trafiły na Rabitę Baku, a rok później na triumfatorki, czyli Vakifbank Stambuł.

Startujemy z naszym profilem na Twitterze. Czas rozruszać serwis i pokazać, że 140 znaków wystarczy, by oddać sportowe emocje.

— Sport DB (@baltyckisport) September 8, 2013

W tym sezonie atomówki rywalizację w prestiżowej Lidze Mistrzyń rozpoczną w środę, 23 października w Bukareszcie, gdzie zmierzą się z tamtejszym Dinamo Romprest. W grupie C ich rywalami są jeszcze belgijski Gent Dames oraz faworyt stawki... Vakifbank Stambuł. 17 grudnia dowiemy się, czy mistrzynie Polski uzyskają awans do następnego etapu. Wówczas bowiem zaplanowano ostatnie mecze w tej grupie.

- Bardzo się cieszę, że po raz trzeci z rzędu wystąpimy w Lidze Mistrzyń - przyznaje Roman Szczepan Knitter, prezes Atomu Trefla. - To wielkie wyróżnienie dla każdego klubu, tym bardziej że będziemy mieli okazję rywalizować z siatkarskim odpowiednikiem FC Barcelona - Vakifbankiem Stambuł. Zobaczenie klubowego mistrza świata w Ergo Arenie [26 listopada - przyp. aut.] będzie ogromnym wydarzeniem i olbrzymią gratką dla siatkarskich kibiców.

Polska siatkówka klubowa od lat zaliczana jest do europejskiej czołówki. Nie możemy sobie jednak pozwolić na takie budżety, jakimi dysponują Azerowie, Rosjanie czy Turcy. Prestiż dla wielu siatkarzy to także gra we Włoszech. Nasze zespoły przebijają się jednak do najlepszych. Dość zaznaczyć, że kolejny raz mamy w Lidze Mistrzyń dwóch reprezentantów. Obok Atomu Trefla grać będą - w grupie F - wicemistrzynie Polski - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

O co w tych rozgrywkach walczyć będą siatkarki z kurortu?

- Vakifbanku nie trzeba przedstawiać - to bardzo silny zespół, aktualny mistrz świata - tłumaczy Teun Buijs, holenderski szkoleniowiec atomówek. - Gent i Dinamo są zespołami grającymi bardzo mocną siatkówkę, mają zresztą bogatą historię, a z tego też względu będą to na pewno bardzo interesujące spotkania. Naszym celem jest jednak definitywnie drugie miejsce w grupie.

Startujemy z naszym profilem na Twitterze. Czas rozruszać serwis i pokazać, że 140 znaków wystarczy, by oddać sportowe emocje.

— Sport DB (@baltyckisport) September 8, 2013

Sopociankom nie można odmówić zapału. Faktem jest jednak, że w tych europejskich rozgrywkach wejść do Final Four mogą tylko naszpikowane gwiazdami zespoły. Po raz ostatni w najlepszej czwórce - wówczas Pucharu Europy Mistrzów Krajowych - polski zespół był w 2000 roku, a była to Nafta-Gaz Piła. Co ciekawe, w 1986 roku czwarte miejsce w tych zawodach uzyskały siatkarki Czarnych Słupsk.

- Mogę zapewnić, że my w lidze polskiej chcemy zajść jak najwyżej, znaleźć się w finale, więc tak naprawdę skupiamy się na tym, ale chcemy też dobrze zaprezentować się w Lidze Mistrzyń - przekonuje Izabela Bełcik, rozgrywająca sopockiej drużyny. - Każdy mecz będzie dla nas bardzo ważny i nie będziemy się zastanawiać, czy to Orlen Liga, czy Liga Mistrzyń. Chcemy wygrywać za każdym razem.

Dużo będzie zależeć od udanego startu w Bukareszcie z Dinamem.

- W Rumunii grałam tylko trzy miesiące, ale mogę powiedzieć, że to na pewno jedna z trzech najlepszych drużyn, która corocznie stara się o mistrzostwo kraju - mówi Anna Podolec, atakująca Atomu Trefla, która w Dinamie grała w sezonie 2011/2012. - Nie wiem, jak będą się prezentować na tle najlepszych zespołów występujących w Lidze Mistrzyń, ale na pewno będą chciały się pokazać z jak najlepszej strony.

Pierwszy mecz atomówek w LM w Ergo Arenie z belgijskim Gent Dames 29 października o godz. 20.30.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki