Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzeba umieć słuchać innych. Przydają się też umiejętności negocjacyjne [ROZMOWA]

Joanna Surażyńska-Bączkowska
Z Janem Zaborowskim, prezesem Pomorskiego Stowarzyszenia Sołtysów o tym, czym zajmują się sołtysi, rozmawia Joanna Surażyńska

Jaka jest rola sołtysa?
Przede wszystkim sołtys jest najbliżej mieszkańców, doskonale zna ich problemy, jest łącznikiem między mieszkańcami a gminą i innymi instytucjami, pomaga też wójtowi. Można powiedzieć, że jest to najstarsza instytucja, która ma 750 lat tradycji. Sołtys przekazuje dobre i złe wiadomości. Pracuje 24 godziny na dobę. Jednym słowem jest do dyspozycji mieszkańców o każdej porze dnia i nocy. Pomaga w różnych sprawach i w swojej pracy musi się zmierzyć z naprawdę zaskakującymi sytuacjami. Zdarzyło mi się np., że trzeba było zawieźć do szpitala kobietę, która zaczęła rodzić. Sołtys bywa też spowiednikiem, gdyż niektórzy ludzie nie mają z kim porozmawiać o swoich kłopotach. Nie każdy jest w stanie poradzić sobie np. z problemami prawnymi, wtedy wkracza sołtys, a muszę przyznać, że w moim 20-letnim doświadczeniu na tym stanowisku nie spotkałem się, by jakaś instytucja odmówiła mi pomocy.

Jak długo trwa kadencja sołtysa?
Zwykle są to cztery lata, ale w naszej gminie sołtysi są wybierani na 6-letnią kadencję. Trzeba wiedzieć, że sołtys może być jednak w każdej chwili odwołany na wniosek wójta, jednej dziesiątej mieszkańców lub w referendum.

Od 20 lat jest pan sołtysem Grzybowa w gm. Kościerzyna, a od 13 lat prezesem Pomorskiego Stowarzyszenia Sołtysów. Co się zmieniło przez te lata w pracy sołtysów?
Dawniej sołtys miał dostęp do szczegółowych danych opieki społecznej. Wiedział, kto i z jakiej pomocy korzysta. Można było wiele podpowiedzieć w tej kwestii. Teraz oczywiście jest ochrona danych osobowych, sołtysi już nie mają wglądu w te sprawy. Tymczasem jest wiele rodzin, które mogłyby korzystać z pomocy opieki społecznej, a tego nie robią oraz tacy, którzy wykorzystują taką pomoc, choć nie powinni. Sołtys miałby tu sporo do zrobienia.

Czy sołectwa otrzymują wystarczającą ilość pieniędzy?

Rola sołtysów jest taka, by spełnić wszystkie postulaty mieszkańców, zrealizować ich pomysły, które często są bardzo ciekawe. Oczywiście nie jest to do końca możliwe ze względu na ograniczenia finansowe. W naszej gminie sołtysi otrzymują 3,8 proc. przychodu z podatków zebranych w danym sołectwie. W całości (bez VAT) wraca zaś do nas podatek z tytułu wynajmu sal wiejskich. Są jednak gminy w woj. pomorskim, które mają ustawowy fundusz sołecki. Wielu sołtysów myślało, że to będzie prosta sprawa, jednak w tym przypadku obowiązuje mocna dyscyplina finansowa. Sołtys za swoją pracę otrzymuje ok. 300 zł, oczywiście jest to różnie w zależności od sołectwa. Do tego - w przypadku naszej gminy - 10 proc. od zebranych podatków i 120 zł za udział w sesjach Rady Gminy.

Jakie cechy powinien mieć dobry sołtys?
Przede wszystkim sołtys służy ludziom, musi być dobrym słuchaczem, nie może nikogo lekceważyć, bo mieszkańcy szybko to zweryfikują. Powinien też umieć się dzielić, mieć czas dla innych, integrować ludzi. Bardzo ważna jest otwartość i umiejętności negocjacyjne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki