Trwa sezon grzewczy. W Gdańsku strażnicy miejscy nałożyli do tej pory 15 mandatów

- Sezon grzewczy liczymy od 1 października, ale mimo to od początku września 2021 roku do połowy października strażnicy miejscy przeprowadzili 29 kontroli spalania odpadów w paleniskach do tego nieprzystosowanych - informuje Robert Kacprzak ze Straży Miejskiej w Gdańsku i dodaje:

- W tym okresie na sprawców wykroczenia z art. 191 ustawy o odpadach „Kto, wbrew przepisowi art. 155 termicznie przekształca odpady poza spalarnią odpadów lub współspalarnią odpadów podlega karze aresztu albo grzywny.” strażnicy miejscy nałożyli 15 mandatów, a pięć osób pouczyli.

Warto pamiętać, że zgodnie z art. 96 ustawy - Prawo ochrony środowiska - sejmik województwa może za pomocą uchwały ograniczyć lub zakazać korzystania z instalacji i urządzeń, w których następuje spalanie plaiw. Tak też było i na Pomorzu, gdzie 28 września 2020 roku Sejmik Województwa Pomorskiego przyjął uchwały antysmogowe dla województwa pomorskiego w sprawie wprowadzenia na obszarze miast województwa pomorskiego, z wyłączeniem Gminy Miasta Sopotu, ograniczeń i zakazów w zakresie eksploatacji instalacji, w których to spalanie paliw właśnie występuje.

Co wprowadziła ta uchwała? Jak informuje SM w Gdańsku zmiany w przepisach dotyczą między innymi zmiany sposobu ogrzewania w domach. Na mocy uchwały mieszkańcy nieruchomości, którzy palą w starych piecach, będą musieli podłączyć się do sieci ciepłowniczej lub gazowej. Oczywiście jeżeli istnieje taka możliwość.

Co, jeżeli mieszkańcy nie mają takiej możliwości? Uchwała zezwala na stosowanie gazu lub lekkiego oleju opałowego. Piece węglowe klasy 1 i 2 muszą zniknąć najpóźniej do września 2024 roku. Do września 2026 roku trzeba się będzie pożegnać z piecami klasy 3 i 4, a do końca 2035 roku z piecami najwyższej 5 klasy.

Od 1 stycznia 2021 roku uchwała zabrania spalania:

• Mułów i flotokoncentratów węglowych
• Węgla brunatnego
• Mieszanek z wysokim udziałem węgla kamiennego o uziarnieniu 0-3 mm
• Biomasy stałej o wilogności powyżej 20 procent

Od czerwca 2020 roku w użyciu gdańskiej Straży Miejskiej jest również dron, który znajduje się na wyposażeniu ekopatrolu.

- Dron służy do kontroli wysypisk odpadów. Okazjonalnie używany jest do sprawdzania zadymienia nad ROD, do których ciężko się dostać. Od początku września wykonanych zostało 7 przelotów nad ROD. Dron nie ma urządzeń pomiarowych. Wyposażony jest jedynie w kamerę - podsumowuje pracę urządzenia Robert Kacprzak, inspektor ds. komunikacji społecznej w Straży Miejskiej w Gdańsku.

Od 500 zł mandatu do nawet 5 tysięcy złotych grzywny

Co, gdy kontrola straży miejskiej wykaże nieprawidłowości? Jeżeli kontrola wykaże, że właściciel nieruchomości spalał śmieci lub innego rodzaju odpady, może zostać ukarany mandatem w wysokości do 500 złotych. W przypadku odmowy przyjęcia mandatu, gdy sprawa trafi do sądu, może zakończyć się grzywną nawet do 5 tysięcy złotych.

Uniemożliwienie lub utrudnienie kontroli w zakresie ochrony środowiska osobom uprawnionym lub im pomagającym jest zagrożone z kolei karą pozbawienia wolności do trzech lat.