Trwa sesja UNESCO. Dopiero w piątek komitet będzie głosować polską kandydaturę do Listy światowego dziedzictwa

AKTUALIZACJA, godz. 15.00

Komitet światowego dziedzictwa zdecydował o odroczeniu do piątku (30.07.) decyzji w sprawie Stoczni Gdańskiej. Powodem było podzielenie członków komitetu. Podstawą zróżnicowanych opinii, była ocena organizacji doradczej pn. ICOMOS, na temat wartości materialnej i niematerialnej stoczni. Część krajów uznała, za słuszne uznanie drugorzędnej roli "Solidarności" w demokratyzacji Europy, wśród nich były przede wszystkim Rosja oraz Chiny.

Członkom komitetu przedłożono przygotowaną przez UNESCO i zgodną z oceną ICOMOS, rekomendację zakładająca, by nie wpisywać stoczni na Listę światowego dziedzictwa. Natomiast na skutek otwarcia dyskusji przez przedstawiciela Węgier, który zwracał uwagę na błędną ocenę dokonań "Solidarności" oraz wniosku tego kraju o zmianę tej decyzji na "odroczenie", zdecydowano się na przesunięcie głosowania do piątku. Podjęcie decyzji o odroczeniu decyzji, dałoby szansę polskiemu wnioskowi, aplikowania w przyszłości. Część krajów, w tym Bośnia i Hercegowina oraz przedstawiciele niektórych krajów afrykańskich, zgodzili się ze stanowiskiem Węgier. Część uznała raport ICOMOS za jednoznaczny i wystarczający do podjęcia decyzji już podczas aktualnie trwającej 44. sesji Komitetu Światowego Dziedzictwa. Polski wniosek prezentowała Magdalena Marcinowska, przedstawicielka RP przy UNESCO.

Sesja UNESCO. Stocznia Gdańska trafi na listę światowego dziedzictwa?

Według programu sesji, od godz. 11.30 czasu polskiego, komitet kontynuuje rozpatrywanie wniosków zgłoszonych przez państwa ubiegające się o wyróżnienie zaproponowanych miejsc. Wśród kandydatur, jest polski wniosek pn. "Stocznia Gdańska – miejsce narodzin „Solidarności” i symbol upadku żelaznej kurtyny w Europie". O jego wpisaniu bądź odrzuceniu zdecyduje w głosowaniu 21-osobowy komitet UNESCO.

W składzie obecnego komitetu są przedstawiciele Australii, Bahrajnu, Bośni i Hercegowiny, Brazylii, Chin, Egiptu, Etiopii, Gwatemali, Węgier, Kirgistanu, Mali, Nigerii, Norwegii, Omanu, Saint Kitts and Nevis, Hiszpanii, Tajlandii, Rosji, Arabii Saudyjskiej, Republiki Południowej Afryki oraz Ugandy.

Ostatnie tygodnie przed głosowaniem upłynęły na lobbowaniu rządu na rzecz polskiej kandydatury oraz "odkłamywaniu" tez zawartych w kontrowersyjnej opinii na temat stoczni oraz "Solidarności" przygotowanej przez Międzynarodową Radę Ochrony Zabytków oraz Miejsc Historycznych (ICOMOS). Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu domaga się odroczenia głosowania oraz wysłania do Gdańska powtórnej misji eksperckiej.