Wzmożone działania profilaktyczne prowadzone są od września, gdy część województwa pomorskiego znalazła się w strefie ochronnej ASF. Na etapie konsultacji nadal jest jeden z pomysłów Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii - budowa około 19-kilometrowego ogrodzenia na granicy województw, które miałoby zatrzymać dziki z woj. warmińsko-mazurskiego, potencjalnych nosicieli wirusa.
Szczegółowe ustalenia nie zakończyły się, cały czas trwają, pojawiły się nowe informacje, które uzyskaliśmy od myśliwych i leśników. Plany budowy ogrodzenia są cały czas na etapie konsultacji i uzgadniania - wyjaśnia Agnieszka Arendt, rzeczniczka prasowa Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii.
Działa już natomiast, zgodnie z oczekiwaniami, bariera zapachowa ustawiona na około 20-kilometrowym odcinku wzdłuż dróg wojewódzkich 515 i 519 w powiecie sztumskim, a także wzdłuż Nogatu w powiecie nowodworskim.
Co kilkanaście metrów rozstawione zostały pręty z repelentami, czyli substancją zapachową w koszyczkach. To w uproszczeniu skondensowany zapach ludzkiego potu. Inspekcja weterynaryjna, powołując się na producenta, zapewnia, że środek jest nietoksyczny, a dzik, czując zapach człowieka, nie będzie się zbliżał.
Bariery zapachowe są skuteczne, gdyż na tę chwilę nie odnotowaliśmy żadnego przypadku ASF w województwie pomorskim - dodaje Agnieszka Arendt.
Pracownicy inspekcji weterynaryjnej na bieżąco monitorują stan koszyczków i w razie konieczności uzupełniają repelenty.
Trwają też kontrole gospodarstw, w których hodowana jest trzoda chlewna, pod kątem stosowania zasad bioasekuracji.
POLECAMY NA STREFIE AGRO:
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?