Trudna przeprawa gdańskich jeźdźców

W awizowanym składzie gospodarzy jest bowiem aż trzech młodzieżowców: bracia Przemysław i Piotr Pawliccy, Kamil Adamczewski, a na torze pojawi się pewnie jeszcze z nr 15 Tobiasz Musielak. Liderem Unii niezmiennie będzie oczywiście Jarosław Hampel, ale w odwodzie, poza nominowanym składem, pozostaje jeszcze Damian Baliński. Czy wskoczy do drużyny za któregoś z młodzieżowców, przekonamy się dopiero w niedzielę.

Leszczynianie, którzy mają jeden zaległy mecz, w zasadzie w tym sezonie nie błyszczą. Za przykrą niespodziankę ich kibice uznali remis 45:45 z Marmą w Rzeszowie, a także rozmiary porażki w ostatnim meczu w Tarnowie, gdzie Unia przegrała 34:56. W drużynie i wokół niej panuje więc żądza rehabilitacji. A Lotos Wybrzeże wydaję się być w Lesznie drużyną idealną na poprawienie nastrojów i punktowego bilansu.


- Rzeczywiście faworytami w tym spotkaniu nie będziemy - powiedział nam w piątek trener Lotosu Wybrzeża Stanisław Chomski. - Robimy jednak wszystko, aby jak najlepiej przygotować się do tego meczu. Trenowaliśmy w Gdańsku, jedziemy na sparing do Torunia, ale bez Nickiego Pedersena i Thomasa Jonassona, aby mieć za sobą jak najwięcej startów na obcych torach. W Lesznie będziemy walczyć o jak najlepszy wynik.


Z gdańskich żużlowców udane starty w tym tygodniu mają za sobą Pedersen i Jonasson. Duńczyk wygrał pierwszy, z dwóch, turniejów o indywidualne mistrzostwo swojego kraju, a Jonasson z powodzeniem startował w lidze szwedzkiej i duńskiej.


Natomiast w sobotę w Memoriale im. Jana Ciszewskiego w Rybniku rywalizować będą Pedersen oraz Tomasz Chrzanowski.

Awizowane składy:
Lotos Wybrzeże: 1. Thomas Jonasson, 2. Kamil Brzozowski, 3. Tomasz Chrzanowski, 4. Maksims Bogdanovs, 5. Nicki Pedersen, 6. Krystian Pieszczek


Unia: 9. Jarosław Hampel, 10. Piotr Pawlicki, 11. Przemysław Pawlicki,12. Jurica Pavlić, 13. Troy Batchelor, 14. Kamil Adamczewski