Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trójmiejskie pracownie mammograficzne najlepsze w kraju. NFZ finansuje badania

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
P.Świderski
Trójmiejskie pracownie mammograficzne analogowe należą do najlepszych w kraju - wynika z audytu klinicznego 310 ośrodków w Polsce realizujących w 2012 roku program wczesnego wykrywania raka piersi. To cenna wskazówka dla mieszkanek Pomorza, którym pomorski NFZ finansuje takie badania, proponując jednocześnie listę pracowni, z których mogą sobie wybrać tę jedną godną zaufania.

Kontrolą objęto 230 ośrodków wykonujących zdjęcia metodą analogową i 80 robiących je cyfrowo.
Najwyżej w Polsce oceniono w tym audycie jakość analogicznych badań mammograficznych w Szpitalu Morskim im. PCK w Gdyni Redłowie. Tytuł krajowego wicemistrza w tym zakresie przypadł Wojewódzkiemu Centrum Onkologii w Gdańsku (szkoli w tym zakresie techników z całego Pomorza), czwarte - pracowni mammograficznej Nadmorskiego Centrum Medycznego.

W pierwszej dziesiątce pracowni mammograficznych gwarantujących wiarygodne wyniki badań znalazła się też gdyńska Przychodnia Dąbrowa-Dąbrówka. Osiemnaste miejsce na liście zajął NZOZ Goris Med w Sopocie, dwudzieste dziewiąte - Specjalistyczna Przychodnia Lekarska "Śródmieście" w Gdyni.

- W poprzednich latach też przechodziliśmy weryfikację pozytywnie, ale na odległych pozycjach. Tajemnica sukcesu tkwi w pracy techników radiologii, przygotowanych merytorycznie i dysponujących ogromnym doświadczeniem - tłumaczy dr Elżbieta Kruszewska, wicedyrektor redłowskiego szpitala. W ramach programu przebadało się tam 901 kobiet, z których 130 skierowano do diagnostyki pogłębionej. U 35 wykryto raka piersi, który we wczesnym stadium daje najwięcej szans na pełne wyleczenie.
Krajowy wicemistrz, czyli WCO, od dobrych kilku lat wykonuje też badania cyfrowo, ale na tej liście go nie ma, choć i tu ma się czym chwalić. - Audyt jest tak skonstruowany, że każda z pracowni wysyła do oceny komplet zdjęć tylko z jednego mammografu - tłumaczy Elżbieta Porębska, kierownik zespołu techników radiologii w WCO. - Tym razem wysłano te analogowe.

Problemem jest raczej to, że na Pomorzu bada sobie piersi w ramach tego programu zaledwie 40 proc. kobiet, które to robić powinny - i nie jest pocieszeniem fakt, że w innych regionach jest jeszcze gorzej. I to mimo że NFZ za każde badanie płaci.
Do dyspozycji pacjentek jest na Pomorzu 40 mammografów analogowych i pięć cyfrowych, w tym 18 aparatów w mammobusach.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki