Kiko Ramirez bardzo nerwowo reagował przy linii bocznej boiska na decyzje podejmowane przez arbitra Pawła Gila. W końcówce meczu sędzia zdecydował się odesłać zatem szkoleniowca Wisły Kraków na trybuny.
- Czy słusznie zostałem wyrzucony na trybuny? Sędzia nic mi nie powiedział, po prostu mnie wyrzucił. Być może za reakcję Patryka Małeckiego, może za to, że ściągnąłem kurtkę. W żadnym spotkaniu nie spotkałem się z takim zachowaniem arbitra - powiedział po ostatnim gwizdku Kiko Ramirez.
Następnego dnia Hiszpan chyba przemyślał swoje zachowanie, bo w programie Liga Plus Extra przeprosił za swoje zachowanie. Kary jednak Ramirez nie uniknął.
Komisja Ligi w środę oficjalnie poinformowała, że Hiszpan został zdyskwalifikowany na jeden mecz. A to oznacza, że nie poprowadzi on swojej drużyny w najbliższym meczu z Jagiellonią Białystok na wyjeździe.
Przypomnijmy, że Lechia w ostatniej kolejce przełamała niemoc w meczach wyjazdowych, pokonując Wisłę 1:0. Zwycięską bramkę dla biało-zielonych strzelił w 58. minucie Lukas Haraslin.
Kiko Ramirez: Nie widziałem tu jeszcze takiego meczu
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?