Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener młodzieżowej reprezentacji Polski: Oktawian Skrzecz? Nie powalił mnie na kolana

pk
R. Nowakowski
15-letni zawodnik Lechii Gdańsk Oktawian Skrzecz był niedawno na testach w Borussii Dortmund. Wcześniej przyglądały mu się czołowe angielskie kluby. Dlaczego zatem nie znalazł się w kadrze reprezentacji Polski w roczniku 1997?

Oktawian Skrzecz jest uznawany za wielki talent Lechii Gdańsk. Czy faktycznie tak jest? Ogromne zainteresowanie piłkarzem wykazują zagraniczne kluby, które chętnie zapraszają go na testy i przyglądają się postępom. Ostatnio Skrzecz trenował pod okiem Borussii Dortmund, gdzie zaprezentował się z dobrej strony.

Jednocześnie zawodnik nie miał okazji zagrać w młodzieżowej reprezentacji Polski, co jest dość zaskakujące.

- To ciekawy chłopak, z predyspozycjami do gry na wysokim poziomie. Podczas konsultacji odstawał jednak od kolegów motorycznie i to było decydujące. Robiliśmy różne testy wytrzymałościowe, również wytrzymałości szybkościowej, Oktawian wypadał w nich bardzo średnio - powiedział na łamach trojmiasto.sport.pl Mirosław Dawidowski, były już szkoleniowiec kadry z rocznika 1997.

Tym słowom zaprzecza Marek Widzicki, trener utalentowanego gracza w Lechii. Według niego Skrzecz nie tylko nie ma żadnych problemów szybkościowych czy wytrzymałościowych, a nawet na tle rówieśników wypada po tym względem świetnie.

- Nie mam sobie nic do zarzucenia. Widziałem Oktawiana kilka razy w akcji m.in. w reprezentacji województwa pomorskiego. Wyróżniał się, ale, szczerze mówiąc, jego gra nie powaliła mnie na kolana. W tym roczniku akurat wyjątkowo obrodziło talentami i Skrzecz był w mojej hierarchii piłkarzy ofensywnych piąty, szósty, może nawet siódmy - dodał Dawidowski.

Od 2013 roku selekcjonerem młodzieżowej reprezentacji jest Robert Wójcik, który zaprosił 15-letniego Skrzecza na konsultację szkoleniową, która odbędzie się w dniach 8-12 marca.

źródło: trojmiasto.sport.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki