KP Starogard Gdański spisało się bardzo dobrze tej jesieni
Sezon 2022/2023 na ławce trenerskiej KP Starogard Gdański rozpoczynał Patryk Rachwał. Po sześciu meczach 6 września znany z występów w sześciu ekstraklasowych klubach były zawodnik rozstał się jednak z klubem za porozumieniem stron. KP uzbierało raptem sześć punktów. Stery przejął związany z Pomorzem Łukasz Kowalski. Z perspektywy można ocenić ten ruch wyłącznie pozytywnie.
- Wynik w rundzie jesiennej trzeba docenić i się z niego cieszyć. Na pewno można mieć niedosyt po meczach, w których straciliśmy punkty. Często jest jednak tak, że suma szczęścia w piłce wychodzi na zero. I tak było w naszym przypadku. Zaczynaliśmy z 13 miejsca w tabeli, a skończyliśmy bardzo wysoko - mówi nam 41-letni wychowanek Gedanii Gdańsk.
Po wodzą byłego obrońcy KP Starogard Gdański wystąpiło w dziesięciu spotkaniach, w których zdobyło aż 25 punktów. Wygrało osiem razy, a po jednym spotkaniu kończyło remisem i porażką. Drużyna uzyskała to, mimo że w całej rundzie nie błyszczała w ofensywie. Jej bilans bramkowy to 20-13, a najskuteczniejszym strzelcem okazał się Patryk Moskiewicz, autor pięciu trafień.
- Tym bardziej doceniam ten wynik. Najlepszym strzelcem jest defensywny pomocnik ze środka pomocy. Wiele drużyn w tabeli ma lepsze statystyki skuteczności. My w tej rundzie snajpera nie mieliśmy. Trzech naszych napastników łącznie zdobyło pięć bramek. Z tym mieliśmy największy problem i tutaj widzę największe pole do poprawy. Ciężko dowozić wyniki 1:0, 2:1, tym bardziej że czasami można było prowadzić 3:0. Wszystkie bramki rozeszły po drużynie. Nie jest też przypadkiem, że nie mieliśmy meczu, w którym graliśmy do samego końca spokojnie. Sytuacje były i są, ale niestety nie ma kto ich wykończyć - ocenia Łukasz Kowalski.
Trener Klubu Piłkarskiego Starogard Gdański za pośrednictwem mediów społecznościowych zwrócił się do lokalnej społeczności o większe wsparcie.
- Jeśli chodzi o finansowanie, w 90 procentach wszystko jest na głowie wiceprezesa Dariusza Suwalskiego. To duże obciążenie dla niego. Wiele klubów już to przerabiało, że oparcie na jednym sponsorze nie jest najlepszym rozwiązaniem. W przypadku odejścia takiego sponsora, takie kluby szybko kończyły swoje granie. Wierzę w to, że są firmy i ludzie, którzy mogą sobie pozwolić, żeby przekazywać pieniądze na piłkę. Dmucham na zimne. Przerabiałem to bowiem w przeszłości i wiem, jak jest. Na wiosnę jest szansa stworzyć drużynę, która w perspektywie może być mocną marką. Do tego potrzebny jest czas i pieniądze - uściśla swój apel trener Kowalski.
KP Starogard Gdański rundę jesienną zakończyło na 16 meczach, bo w ostatniej kolejce opady śniegu uniemożliwiły grę z dołującą w stawce Jarotą Jarocin. Najprawdopodobniej ten mecz rozegrany będzie w marcu przyszłego roku, bo warunki atmosferyczne w najbliższym czasie się nie zmienią.
- Trenujemy jeszcze w tym tygodniu, chociaż wszystkie boiska są zasypane śniegiem. Wracamy do treningów około 9 stycznia, a od połowy grudnia zawodnicy będą ćwiczyć indywidualnie. Planujemy sześć zimowych sparingów, zawsze w soboty. Jeden z meczów kontrolnych może wypaść, jeśli przyjdzie nam zagrać z Jarotą tuż przed wznowieniem sezonu. Będziemy ładować akumulatory, bo zima to najlepszy czas na takie działanie - wyjaśnia Łukasz Kowalski.
Wznowienie gry w drugiej grupie III ligi zaplanowane jest na pierwszy weekend marca 2023 roku.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?