- Nie chcemy szabelką powojować i po sezonie zniknąć. Nas interesuje rozwój rok po roku, krok po kroku. Już w najbliższym sezonie chcemy być groźni dla najlepszych - mówi dla sport.trojmiasto.pl Radosław Panas, opiekun gdańskiego teamu.
W czwartek działacze Lotosu Trefla oficjalnie ogłosili, że nowym nabytkiem gdańskiego teamu jest Jakub Jarosz. Zawodnik ten ma być podstawowym atakującym w zespole.
Panas zaznacza też, że siła jego drużyny opierać się będzie tylko i wyłącznie na Polakach.
- Zagraniczny siatkarz to ostateczność. Możemy po niego sięgnąć, jeśli zostaną pieniądze w budżecie, a na rynku transferowym będzie ktoś wartościowy. Jeśli na coś takiego się zdecydujemy, to na dużym spokoju, bez szaleństwa. Wiadomo, że zagraniczni zawodnicy kosztują, a nie zawsze "wypalają", dlatego trzeba się nad każdą kandydaturą długo zastanawiać - wyjaśnił Panas.
Źródło: www.sport.trojmiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?