W poprzednim pojedynku gdańszczanie przegrali w Gliwicach z miejscowym Piastem. Trener Bogusław Kaczmarek mimo porażki, dostrzega jednak pozytywy w grze swojego zespołu.
- Jeśli chodzi o organizację gry w tym meczu i samą filozofię, można być zadowolonym. Stworzyliśmy sobie sporo dogodnych sytuacji strzeleckich. Problem stanowiło jednak dla nas strzelenie bramki. Piast nas niczym nie zaskoczył. Zrobiliśmy doskonałą analizę przed meczem. Wiedzieliśmy, że rywale grają prostą piłkę z uwzględnieniem stałych fragmentów gry. Niestety, nie udało nam się przed tym obronić - tłumaczy na łamach oficjalnej strony klubowej trener Kaczmarek.
Teraz przed Lechią jeszcze większe wyzwanie - mecz z Wisłą Kraków. - Trzeba mieć oczywiście szacunek do rywala, ale nie można się go obawiać - stwierdził opiekun biało-zielonych.
Szkoleniowiec gdańskiego klubu odniósł się również po raz kolejny do tragedii, jaka spotkała kibiców Lechii w drodze powrotnej z Gliwic.
- Lechia jest klubem szczególnym. Pokazały to choćby uroczystości pogrzebowe. Lechia to wręcz zjawisko socjologiczne. Na chwałę wpisuje się w historię naszego regionu. Zawodnicy reprezentujący barwy tego klubu, muszą sobie zdawać z tego sprawę. Kibice, którzy jechali autokarem z Gliwic, stracili dla naszej drużyny, można powiedzieć w prozaiczny sposób, życie. Musimy pamiętać o tym, że gramy za tych ludzi - dodał "Bobo" Kaczmarek.
Źródło: www.lechia.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?